Korea Północna wystrzeliła pocisk balistyczny. Jest reakcja USA i Japonii

Źródło:
PAP, Reuters

Korea Północna wystrzeliła w niedzielę rano czasu lokalnego co najmniej jeden pocisk balistyczny w kierunku Morza Japońskiego - poinformowała południowokoreańska armia. Działania potępiły Stany Zjednoczone, a o zagrożeniu mówi japoński rząd. Agencja Reutera podała, że to największa próba rakietowa od kilku lat.

Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Korei Południowej podało, że Korea Północna w sobotę o godz. 23.52 czasu polskiego wystrzeliła pocisk uważany za pojedynczą rakietę balistyczną z północnokoreańskiej prowincji Jagang. Również japoński rząd poinformował, że Korea Północna wystrzeliła prawdopodobnie rakietę balistyczną.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Stany Zjednoczone odpowiadają

To już siódmy test rakietowy przeprowadzony przez Pjongjang od początku roku i trzeci w tym tygodniu. Niedzielny wystrzał rakiety balistycznej i poprzednie próby stanowią zagrożenie dla naszego kraju, regionu i społeczności międzynarodowej - powiedział na briefingu sekretarz japońskiego gabinetu Hirokazu Matsuno. - Ta seria wystrzałów narusza rezolucje ONZ i zdecydowanie protestujemy przeciwko tym działaniom Korei Północnej - dodał.

Matsuno przekazał, że jeśli pocisk był standardową rakietą balistyczną, to szacuje się, że osiągnął wysokość 2000 km, leciał przez 30 minut, na odległość 800 km.

Stany Zjednoczone potępiły ostatnie wystrzelenie rakiety przez Koreę Północną i wezwały Pjongjang do powstrzymania się od dalszych działań destabilizujących - poinformowało w niedzielnym oświadczeniu Dowództwo Siił Zbrojnych USA w regionie Indo-Pacyfiku. Według dowództwa test nie stanowił bezpośredniego zagrożenia dla terytorium USA i sojuszników.

Korea Północna prowadzi testy rakietowe

Ostatni raz Korea Północna przeprowadziła tak wiele testów w ciągu miesiąca w 2019 roku, po tym, jak załamały się rozmowy między przywódcą KRLD Kim Dzong Unem a ówczesnym prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Od tego czasu rozmowy między dwoma krajami znalazły się w impasie, a gospodarka Korei Północnej zmaga się z surowymi międzynarodowymi sankcjami. Reżim północnokoreański nasilił w ostatnich tygodniach testy uzbrojenia i groził USA odwetem za nałożenie na niego nowych restrykcji. Pjongjang twierdzi, że przetestował broń hipersoniczną i sugeruje, że może również wznowić próby broni jądrowej i międzykontynentalnych pocisków balistycznych (ICBM), wstrzymane w 2017 roku.

Zdaniem ekspertów Kim Dzong Un w najbliższym będzie czasie urządzał kolejne prowokacyjne pokazy siły. Urzędnicy w Korei Południowej informowali w ostatnich dniach o wykryciu oznak przygotowań do defilady wojskowej w Korei Północnej, która mogłaby się odbyć z okazji nadchodzących rocznic urodzin założyciela KRLD Kim Ir Sena lub jego syna, poprzedniego przywódcy Kim Dzong Ila.

PAP/Maciej Zieliński

Autorka/Autor:mb/dap

Źródło: PAP, Reuters