|

Kontakt. "Musimy wyjść poza nasze obecne rozumienie życia"

Jowisz i Słońce widziane z chropowatej, lodowej powierzchni Europy - wizja artystyczna
Jowisz i Słońce widziane z chropowatej, lodowej powierzchni Europy - wizja artystyczna
Źródło: NASA/JPL-Caltech
Od wieków ludzkość zadaje sobie pytanie, czy jesteśmy sami we Wszechświecie. Dookoła tego tematu narosło wiele mitów. Dla naukowców poszukiwanie śladów życia w kosmosie to wyzwanie - tym trudniejsze, że wciąż nie dysponujemy wystarczającą wiedzą i technologią, by dokładnie zbadać nawet bliskie zakątki Układu Słonecznego. Badacze mają przy tym świadomość, że "przybysze z innych planet" mogą wyglądać zupełnie inaczej niż w filmach science fiction, a być może wykroczą nawet poza ludzką definicję życia.Artykuł dostępny w subskrypcji

Poszukiwanie życia na Marsie zaczyna się od otworu o średnicy pięciu centymetrów, wydrążonego w rdzawej skale. Milimetr po milimetrze wiertło łazika Perseverance wgryza się w twardy grunt. Pojazd cierpliwie wytrzymuje uderzenia ziarenek żwiru, niesionych przez silny wiatr. Gdy warunki pogodowe na to pozwalają, w powietrze wzbija się towarzyszący łazikowi helikopter Ingenuity. Sensory drona obserwują krajobraz Marsa - rozciągające się po horyzont skaliste wzgórza, suche doliny i równiny pokryte czerwonymi falami piasku.

Czytaj także: