Amerykańska celebrytka ormiańskiego pochodzenia Kim Kardashian zaapelowała do rządu USA i społeczności międzynarodowej o natychmiastową interwencję, by zapobiec katastrofie humanitarnej w Górskim Karabachu. To jej kolejny apel po zaostrzeniu się sytuacji wokół separatystycznego regionu na Kaukazie.
"Niestety, możliwość dokonania ludobójstwa Ormian w Górskim Karabachu jest obecnie większa z powodu ataków Azerbejdżanu na pełną skalę na ludność cywilną po miesiącach blokady i głodu" - napisała w czwartek na platformie X (dawniej Twitter) Kim Kardashian.
"Apelujemy do rządu USA i społeczności międzynarodowej o natychmiastową interwencję, aby zapobiec katastrofie humanitarnej" - dodała amerykańska celebrytka.
Apel Kim Kardashian do prezydenta USA
We wpisie Kim Kardashian udostępniła także link do artykułu, który na początku września ukazał się w magazynie "Rolling Stone". W artykule, napisanym wspólnie przez celebrytkę i amerykańskiego lekarza ormiańskiego pochodzenia Erica Esrailiana, padają apele do prezydenta USA Joe Bidena, by powstrzymał kolejne ludobójstwo Ormian, tym razem w Górskim Karabachu.
"Od grudnia ubiegłego roku Azerbejdżan blokuje jedyną drogę ratunkową pomiędzy rdzennymi chrześcijańskimi Ormianami z Górskiego Karabachu a resztą świata. Przez wiele lat byli oni uzależnieni od transportu żywności, środków medycznych i pomocy humanitarnej przez korytarz laczyński" - napisali Kardashian i Esrailian. Stwierdzili, że z powodu wojny w Ukrainie niektóre kraje zaczęły postrzegać Azerbejdżan jako "pozornie korzystniejszą alternatywę dla rosyjskiej ropy i gazu". "Jednakże to zaufanie ośmieliło autokratyczny rząd Azerbejdżanu do użycia głodu jako broni przeciwko ludności ormiańskiej w regionie" - pada stwierdzenie.
Erywań czeka na rodaków
W piątek premier Armenii Nikol Paszynian zapowiedział, że mieszkańcy zdominowanego przez etnicznych Ormian Górskiego Karabachu mogą przenieść się do Armenii, jeśli mieszkanie w ich domach "nie będzie możliwe".
Paszynian zauważył, że choć przeprowadzka rodaków nie jest głównym zadaniem rządu Erywaniu, przygotowano już ponad 40 tysięcy miejsc noclegowych, a także rozwiązano problemy z wyżywieniem i lekarstwami.
Spór o Górski Karabach
Armenia i Azerbejdżan od lat toczą spór o separatystyczny region Górski Karabach, zamieszkały głównie przez Ormian. Konflikty zbrojne wybuchały na przestrzeni lat. W ostatnich miesiącach napięcie ponownie wzrosło.
19 września Baku ogłosił rozpoczęcie "operacji antyterrorystycznej" w Górskim Karabachu. W wyniku ostrzałów - według szacunków władz Górskiego Karabachu - zginęło co najmniej 200 osób, a 400 zostało rannych. W środę władze w Baku, a także administracja separatystycznej republiki ogłosiły, że w regionie obowiązuje rozejm.
Źródło: tvn24.pl, panarmenian.net
Źródło zdjęcia głównego: Wirestock Creators/Shutterstock