"Ważny postęp". Europejscy przywódcy o spotkaniu Trump-Putin

unia europejska ukraina flaga flagi shutterstock_2177089329
Przydacz o rozmowie z Trumpem
Źródło: TVN24
Dalsze wspieranie Ukrainy i presja na Rosję - to według prezydenta Francji Emmanuela Macrona elementy, co do których zgodzili się europejscy przywódcy po rozmowach w sprawie spotkania Trump-Putin. Podobnego komentarza udzielił m.in. premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer. Jednocześnie premier Słowacji Robert Fico skrytykował dotychczasowe działania państw europejskich, a premier Węgier nie krył radości z - jego zdaniem - ocieplenia stosunków USA-Rosja.
Kluczowe fakty:
  • Liderzy państw, którzy podpisali wspólne oświadczeniu po rozmowach Putin-Trump, opowiadają się za gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy.
  • Zdaniem premiera Wielkiej Brytanii wysiłki prezydenta Trumpa "przybliżyły nas bardziej niż kiedykolwiek do zakończenia wojny Rosji w Ukrainie".
  • Premier Słowacji skrytykował jego zdaniem "nieudaną europejską strategię osłabiania Rosji".
  • Premier Włoch przypomniała o propozycji gwarancji wzorowanych na artykule 5. traktatu NATO.

Europejscy liderzy wydali w sobotę wspólne oświadczenie w sprawie rozmowy prezydenta USA Donalda Trumpa z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem na Alasce. Podpisali się pod nim prezydenci Francji, Niemiec, Finlandii, premierzy Wielkiej Brytanii, Włoch i Polski, a także przewodniczący Rady Europejskiej i szefowa Komisji Europejskiej.

Macron o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy

Tak jak można było się spodziewać, komentarze płynące z Paryża, Londynu czy Brukseli są zbliżone do siebie i rezonują z opublikowanym wcześniej wspólnym oświadczeniem. We wpisie opublikowanym na platformie X francuski przywódca Emmanuel Macron poinformował, że po zakończeniu spotkania europejskich przywódców z Donaldem Trumpem rozmowy kontynuowano już bez udziału prezydenta USA. Jak podkreślił Macron, liderzy biorący udział w tych rozmowach są zgodni co do kilku kwestii, w tym konieczności "dalszego wspierania Ukrainy i wywierania presji na Rosję, dopóki trwa jej agresywna wojna, a trwały pokój z poszanowaniem praw Ukrainy nie zostanie osiągnięty".

naczyt
Jest wspólne oświadczenie europejskich liderów w sprawie rozmowy Trump-Putin
Źródło: TVN24

Według Macrona liderzy zgodzili się też co do tego, że "każdemu trwałemu pokojowi muszą towarzyszyć trwałe gwarancje bezpieczeństwa".

"W tym kontekście z zadowoleniem przyjmuję gotowość Stanów Zjednoczonych do zaangażowania się. Będziemy współpracować z nimi i ze wszystkimi naszymi partnerami z Koalicji chętnych, z którą wkrótce ponownie spotkamy się, aby poczynić konkretne postępy. Konieczne będzie również wyciągnięcie wniosków z ostatnich 30 lat, a w szczególności z utrwalonej skłonności Rosji do niewywiązywania się z własnych zobowiązań" - napisał Macron. Wspomniana przez niego "Koalicja chętnych" to grupa krajów, które zobowiązały się do wzmocnienia wsparcia dla Ukrainy podczas szczytu w Londynie w marcu 2025 roku - wśród tych państw jest także Polska.

"Będziemy nadal ściśle współpracować z prezydentem Trumpem i prezydentem Zełenskim, aby zapewnić ochronę naszych interesów w duchu jedności i odpowiedzialności. Francja nadal zdecydowanie stoi po stronie Ukrainy" - dodał prezydent Francji.

Gwarancje bezpieczeństwa

W podobnym tonie spotkanie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem skomentowała w mediach społecznościowych przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która podkreśliła, że Unia Europejska "ściśle współpracuje z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i Stanami Zjednoczonymi, aby osiągnąć sprawiedliwy i trwały pokój". Podkreśliła, że "silne gwarancje bezpieczeństwa, chroniące kluczowe interesy bezpieczeństwa Ukrainy i Europy, są niezbędne".

Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, który był inicjatorem "Koalicji chętnych" i - podobnie jak Macron - jednoznacznie opowiada się po stronie Ukrainy, podkreślił po sobotniej rozmowie z Trumpem i innymi przywódcami, że z zadowoleniem przyjął otwartość Stanów Zjednoczonych na udzielenie Ukrainie solidnych gwarancji bezpieczeństwa w ramach każdego porozumienia mającego na celu zakończenie wojny.

- To ważny postęp, który będzie miał kluczowe znaczenie dla powstrzymania Putina przed ponownymi działaniami - ocenił szef brytyjskiego rządu. Oświadczył on też, że "wysiłki prezydenta Trumpa przybliżyły nas bardziej niż kiedykolwiek do zakończenia wojny Rosji na Ukrainie".

"Żelazne gwarancje bezpieczeństwa" stanowią istotny element opublikowanego wcześniej oświadczenia. Wskazano w nim, że są one potrzebne Ukrainie, "aby skutecznie bronić swojej suwerenności i integralności terytorialnej.

Premier Czech Petr Fiala ocenił w oświadczeniu, że "wyniki szczytu na Alasce potwierdzają, że podczas gdy Stany Zjednoczone i ich sojusznicy poszukują dróg do pokoju, Putin nadal jest zainteresowany jedynie jak największymi zdobyczami terytorialnymi i odbudową imperium sowieckiego".

Orban i Fico o rozmowach Trumpa z Putinem

Bardziej ostrożne głosy płyną z Węgier i Słowacji - szefowie rządów tych państw nie odnieśli się wprost do propozycji gwarancji bezpieczeństwa ani nie udzielili słów wsparcia Ukrainie, a także nie potępili rosyjskiej inwazji.

Premier Słowacji Robert Fico, który już po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę dwukrotnie odwiedził Moskwę, powiedział w sobotę, że z zadowoleniem przyjmuje rozpoczęty przez Donalda Trumpa i Władimira Putina na Alasce proces zakończenia wojny na Ukrainie.

- Nadchodzące dni pokażą, czy wielcy gracze w Unii poprą ten proces czy też nieudana europejska strategia osłabiania Rosji poprzez ten konflikt, z wykorzystaniem wszelkiego rodzaju, dosłownie niewiarygodnej pomocy finansowej, politycznej i wojskowej dla Kijowa, będzie kontynuowana - powiedział Fico w nagraniu opublikowanym na Facebooku.

Z kolei premier Węgier Viktor Orban we wpisie na Facebooku napisał: "Przez lata obserwowaliśmy, jak dwa największe mocarstwa nuklearne rozmontowują ramy współpracy i wymieniają się nieprzyjaznymi wiadomościami; to się skończyło".

"Dziś świat jest bezpieczniejszym miejscem niż wczoraj. Oby każdy weekend był przynajmniej tak dobry!" - dodał węgierski premier. Wcześniej szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto oznajmił, że "świat jest bezpieczniejszym miejscem, gdy istnieje dialog USA–Rosja na najwyższym szczeblu". Minister spraw zagranicznych powiedział, że wojna na Ukrainie zostanie rozstrzygnięta nie na polu walki, a przy stole negocjacyjnym. - Węgry opowiadają się za tym od 3,5 roku, w przeciwieństwie do Brukseli i prowojennych polityków europejskich - dodał Szijjarto.

Meloni o gwarancjach "inspirowanych artykułem 5. NATO"

Premier Włoch Giorgia Meloni oceniła z kolei jako "kluczową" kwestię "gwarancji bezpieczeństwa mających na celu zapobieżenie nowym rosyjskim inwazjom". Meloni dodała, że Trump zwrócił uwagę na wcześniejszą włoską propozycję gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy "inspirowaną artykułem 5. NATO".

- Punktem wyjścia tej propozycji jest zdefiniowanie klauzuli o zbiorowym bezpieczeństwie, która pozwoliłaby Ukrainie korzystać ze wsparcia wszystkich partnerów, w tym USA, gotowych do podjęcia działań w przypadku ponownego ataku - oświadczyła Meloni.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: