Burmistrz amerykańskiego miasta w Wirginii Zachodniej podała się do dymisji po tym, jak poparła w mediach społecznościowych obraźliwy wpis na temat pierwszej damy Michelle Obamy. Komentarz uznano za rasistowski i domagano się od burmistrz ustąpienia ze stanowiska.
Burmistrz miasta Clay, Beverly Whaling, z aprobatą zareagowała na wpis lokalnej aktywistki, w którym ta określiła Michelle Obamę "małpą w szpilkach". "Poprawiłaś mi humor, Pam" - napisała w komentarzu pod wpisem na Facebooku zamieszonym na profilu swojej znajomej.
Burmistrz skomentowała wpis, który brzmiał: "To będzie takie ożywcze mieć znów w Białym Domu stylową, piękną i dostojną pierwszą damę. Jestem znudzona widokiem małpy w szpilkach".
Był to komentarz urzędniczki do pierwszego spotkania w Białym Domu pierwszej damy Michelle Obamy i żony prezydenta elekta Melanii Trump.
Żądali odwołania burmistrz
Pierwsza dama cieszy się ogromnym poparciem wśród Amerykanów, dlatego rasistowskie komentarze nie spodobały się w USA. Ponad 170 tys. ludzi podpisało się pod petycją, domagając się rezygnacji burmistrz z urzędu. Sprawa stała się bardzo głośna na całym świecie.
W środę Whaling poinformowała, że podała się do dymisji. Rządziła miasteczkiem, w którym mieszka niespełna 500 osób. Zgodnie ze spisem powszechnym z 2010 roku, w mieście nie ma Afroamerykanów. W całym hrabstwie Clay 98 proc. z 9 tys. mieszkańców to biali Amerykanie.
Whaling w oświadczeniu rozesłanym do mediów przeprosiła za swój komentarz, oświadczając, że nie sądziła, że ma rasistowski wydźwięk. "Odnosiłam się do tego, że humor poprawiła zmiana w Białym Domu! Jest mi naprawdę przykro, że mogłam sprawić komuś przykrość. Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że w żadnym razie nie jestem rasistką" - oświadczyła.
Ratusz wydał oddzielne oświadczenie i przeprosił Michelle Obamę i potępił ten wpis jako "okropny i obsceniczny". "Proszę, nie osądzajcie całej społeczności przez pryzmat jednego czy dwóch indywidualnych działań" - napisał przewodniczący rady miejskiej.
Autor: pk/ja / Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: White House | Pete Souza