Komary zabijają w Turcji

 
To komary przenoszą śmiertelny wirussxc.hu

Wirus gorączki Zachodniego Nilu znów atakuje - tym razem w Turcji. Trzy osoby zmarły tam, a dwie inne trafiły do szpitala - poinformowały dzisiaj tureckie władze. Wirus, przenoszony przez komary, pojawił się także w Grecji, Rumunii i Rosji.

Dane co do liczny zarażonych osób nie są jednoznaczne. Agencja AP podaje, że zmarły trzy osoby, a dwie trafiły do szpitala. EFE pisze o trzech ofiarach śmiertelnych i siedmiu osobach zarażonych wirusem.

Jak podał przedstawiciel ministerstwa zdrowia Mustafa Ertek, do zachorowań doszło na zachodzie kraju, w miastach: Izmir, Aydin, Manisa, Isparta i Sakarya.

Śmiercionośny wirus

Wirus gorączki Zachodniego Nilu roznoszony jest przez komary. Głównymi objawami choroby są bóle głowy i mięśni, gorączka oraz nudności. Zakażenie może prowadzić do zapalenia mózgu czy zapalenia opon mózgowych, a to z kolei - do paraliżu, śpiączki, czy wreszcie śmierci.

Gorączka Zachodniego Nilu, pojawiła się również w Grecji, Rumunii i Rosji, gdzie zanotowano w sumie kilkanaście przypadków śmiertelnych.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu