Stany Zjednoczone zbombardowały stanowiska artyleryjskie Państwa Islamskiego w Iraku, które zagrażają personelowi amerykańskiemu w mieście Irbil, w irackim Kurdystanie - poinformował w piątek Pentagon. Do kolejnego nalotu doszło wieczorem - dodał przed godz. 22. polskiego czasu Waszyngton.
Amerykańskie dowództwo w Pentagonie poinformowało, że nalotu dokonały w piątek myśliwce F/A-18 Hornet. Z samolotów wystrzelono 230-kilogramowe, naprowadzane laserami pociski. Do bombardowania doszło o godz. 13.45 czasu miejscowego (12.45 czasu polskiego).
Zniszczona artyleria używana przeciwko Kurdom
Admirał John Kirby, rzecznik Pentagonu, poinformował w oświadczeniu, że zniszczone zostały baterie ciężkiej artylerii użyte w ostatnich dniach przez dżihadystów z Państwa Islamskiego w walkach przeciwko siłom Kurdów pod Irbilem.
"Decyzja o uderzeniu została wydana przez dowódcę sztabu głównego sił USA po wydaniu zgody przez zwierzchnika sił zbrojnych", czyli prezydenta USA.
Wieczorem Pentagon poinformował, że do bombardowania doszło ponownie.
Tymczasem rzecznik Białego Domu Josh Earnest powiedział, że Waszyngton może wspierać irackie siły bezpieczeństwa "aż do utworzenia nowego irackiego rządu", do którego powinni wejść przedstawiciele wszelkich grup religijnych i etnicznych kraju. Dodał też, że prezydent nie określił daty zakończenia operacji wojskowych w Iraku.
Zgoda na bombardowania
Barack Obama już w czwartek oświadczył, że zezwolił na ataki na islamistów w Iraku. Jak wtedy podkreślił, Stany Zjednoczone podejmują działania, aby zapobiec "ludobójstwu".
Amerykański prezydent jednocześnie zaznaczył, że nie pozwoli wciągnąć USA w nową wojnę w Iraku i siły zbrojne Stanów Zjednoczonych nie wrócą na irackie terytorium.
Jak tłumaczył, zezwolił na naloty wycelowane w bojowników Państwa Islamskiego w północnej części Iraku i zrzuty pomocy humanitarnej oraz zapasów dla oblężonych irackich mniejszości religijnych: chrześcijan i jazydów.
Przypomniał, że Państwo Islamskie wezwało do zniszczenia jazydów.
Zdaniem Obamy, USA w Iraku powinny wspierać siły o umiarkowanych poglądach, które przyniosą temu krajowi stabilizację.
Zrzuty żywności i wody
Pentagon poinformował w czwartek, że amerykańskie lotnictwo dokonało zrzutów żywności i wody pitnej w górach Sindżar (w pobliżu granicy z Syrią, na północnym zachodzie kraju), gdzie ukrywają się jazydzi. Samoloty po wykonaniu operacji opuściły iracką przestrzeń powietrzną.
Według ONZ liczba osób uciekających przed islamistami sięga 200 tysięcy. Część uciekła w góry i pozostaje bez środków do życia.
Autor: adso//rzw / Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: Reuters