Były minister pobity przed restauracją. Sprawcy sami zgłosili się na policję

Adam Niedzielski w szpitalu w Siedlcach
Pobicie byłego ministra, policja o zatrzymaniach
Źródło: TVN24
Policjanci z Siedlec (Mazowieckie) zatrzymali sprawców ataku na byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Mężczyźni sami zgłosili się na komendę, byli nietrzeźwi. "Zostałem pobity przez dwóch mężczyzn krzyczących 'śmierć zdrajcom ojczyzny'. Dostałem cios w twarz, a następnie zostałem skopany, leżąc na ziemi" - relacjonował Niedzielski.

- Dzisiaj około godziny 15 w rejonie jednej z siedleckich restauracji poszkodowany został zaatakowany przez dwóch mężczyzn. Na miejsce został natychmiast skierowany patrol policji. Pobity mężczyzna trafił do szpitala - przekazała w środę w rozmowie z tvnwarszawa.pl młodszy aspirant Barbara Jastrzębska z Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach.

Dyrektor medyczny Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach dr Mariusz Mioduski potwierdził, że poszkodowanym jest były minister zdrowia Adam Niedzielski, który po godzinie 20 opuścił szpital.

RMF FM podało nieoficjalnie, że napastnicy w momencie ataku mieli głośno krytykować decyzje podejmowane w czasie pandemii.

Adam Niedzielski w szpitalu w Siedlcach
Adam Niedzielski w szpitalu w Siedlcach
Źródło: TVN24

Późnym wieczorem policja poinformowała o zatrzymaniu napastników. "Sprawcy ataku na byłego ministra zdrowia są już w rękach siedleckich policjantów. W tej chwili trwają z nimi czynności. Więcej informacji na temat zatrzymanych i przebiegu zdarzenia przekażemy po zakończeniu czynności" - przekazały służby. Policja na razie nie informuje o motywach ataku.

"Sami zgłosili się do komendy"

W czwartek rano mł. asp. Jastrzębska poinformowała, że zatrzymani to mężczyźni w wieku 35 i 39 lat. Obaj są mieszkańcami Siedlec. - Tożsamość mężczyzn została bardzo szybko ustalona. Jeden ze świadków był w stałym kontakcie ze sprawcami. Około godziny 21.30 mężczyźni sami zgłosili się do Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach - relacjonowała.

Dodała, że w chwili zatrzymania obaj byli nietrzeźwi. - Mieli po około dwa promile alkoholu w organizmie - zaznaczyła.

Policjanci przekazali zgromadzony w sprawie materiał dowodowy do Prokuratury Rejonowej w Siedlcach. Śledczy zdecydują o kwalifikacji prawnej i dalszych krokach. Czynności z zatrzymanymi nie zostały jeszcze wykonane. Funkcjonariusze czekają, aż wytrzeźwieją. Noc spędzili w policyjnym areszcie.

- Nie informujemy o motywach działania sprawców - zastrzegła policjantka.

"Padłem ofiarą brutalnego ataku"

Do zdarzenia odniósł się sam Adam Niedzielski. "Kilka godzin temu padłem ofiarą brutalnego ataku. Zostałem pobity przez dwóch mężczyzn krzyczących 'śmierć zdrajcom ojczyzny'. Dostałem cios w twarz, a następnie zostałem skopany, leżąc na ziemi. Całe zajście trwało kilkanaście sekund, a potem sprawcy uciekli" - zrelacjonował były minister w mediach społecznościowych

"W ciągu kilku minut przyjechała na miejsce policja i pogotowie ratunkowe, które udzieliło mi pierwszej pomocy i zostałem przewieziony do szpitala. Tam zostały wykonane szczegółowe badania oraz obdukcja. Jestem cały poobijany i obolały, ale chcę Was uspokoić, że nie stwierdzono żadnych obrażeń wewnętrznych" - napisał.

"Całe to zdarzenie jest skutkiem tolerowania mowy nienawiści, ale również odebrania mi ochrony decyzją Ministra Kierwińskiego mimo licznych gróźb pojawiających się względem mnie w przestrzeni publicznej. Mam nadzieję, że ta sytuacja wywoła refleksje u wszystkich stron sceny politycznej, że jesteśmy już na równi pochyłej. Pasywność skaże nas tylko na dalszą eskalację" - ocenił były minister zdrowia.

Komentarze byłego i obecnego premiera

Atak skomentował były premier Mateusz Morawiecki. "Do tego prowadzi nienawiść w polityce! Opanujcie się! Oczekuję od policji natychmiastowych i stanowczych działań" - napisał.

Adam Niedzielski, były minister zdrowia w rządzie PiS
Adam Niedzielski, były minister zdrowia w rządzie PiS
Źródło: Jakub Kaczmarczyk/PAP

Do sprawy odniósł się też premier Donald Tusk. "Sprawcy pobicia byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego zostaną wkrótce złapani i pójdą siedzieć. Zero litości" - napisał.

Adam Niedzielski był ministrem zdrowia w latach 2020-2023, w czasie pandemii COVID-19. W rządzie PiS kierowanym przez Mateusza Morawieckiego.

Pierwsze o pobiciu byłego ministra poinformowało radio RMF FM.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: