Kim wędruje po pomoc


Pociąg z północnokoreańskim przywódcą Kim Dzong Ilem zmierza w stronę Pekinu. Tam spotka się on najprawdopodobniej z chińskimi przywódcami i poprosi o pomoc gospodarczą.

Podróż północnokoreańskiego przywódcy owiana jest tajemnicą. Ani Korea Północna, ani Chiny, nie potwierdziły obecności Kima. Media sugerują, że Koreańczyk spotka się z najwyższymi chińskimi przywódcami, w tym prezydentem Hu Jintao.

Pociąg najprawdopodobniej wiozący północnokoreańskiego przywódcę Kim Dzong Ila opuścił chińskie miasto Dalian (na północnym wschodzie) i kieruje się w stronę Pekinu.

Specjalny pociąg wiezie Kima

68-letni Kim Dzong Il, który podróżuje specjalnym pociągiem, przyjechał do Chin w poniedziałek.

Jak poinformowała południowokoreańska agencja Yonhap, wtorek spędził odwiedzając fabryki i porty w strefie przemysłowej niedaleko Dalian. Po południu znów wsiadł do pociągu, a w środę dotarł do specjalnej strefy ekonomicznej w Tianjin (pod Pekinem).

Po pomoc

Obserwatorzy uważają, że Kim Dzong Il może jechać do Pekinu po pomoc gospodarczą, mającą ratować Koreę Północną po zeszłorocznej reformie walutowej, która pogłębiła inflację.

Chiny mogą też próbować wezwać Kim Dzong Ila do powrotu do rokowań sześciostronnych, mających zakończyć północnokoreańskie ambicje nuklearne.

Też Chiny

Przypuszcza się, że Kim nie wyjeżdżał ze swego kraju od 2006 roku, kiedy to po raz ostatni odwiedził Chiny. Jego wizyty zazwyczaj ujawniane są dopiero po powrocie do Phenianu, ale zdjęcia i relacje świadków zdają się potwierdzać jego obecność.

Pekin to główny partner handlowy Phenianu. Uważa się też, że Chiny mają największy wpływ na północnokoreański reżim.

Źródło: PAP