Północnokoreański reżim tradycyjnie co jakiś czas wypuszcza w celach propagandowych zdjęcia wodza narodu zajmującego się przeróżnymi sprawami. Nie inaczej jest tym razem, ale te zdjęcie jest wyjątkowe.
Zazwyczaj na zdjęciach Kim Dzong Una, a przed nim jego ojciec Kim Dzong Il, zwiedzają przeróżne fabryki, przyglądają się dziesiątkom produktów ludowej republiki lub, bardziej metaforycznie, patrzą w świetlaną przyszłość kraju.
Zdjęcia te mniej więcej są takie same od lat, z tą różnicą, że Kim Dzong Un czasami się na nich uśmiecha, czego jego ojciec nie robił.
Osobną kategorią są zdjęcia wodza wśród wojskowych. Tam przeważnie obowiązuje marsowa mina, a otoczenie stanowią skoncentrowani na celu generałowie, ale i czasami zwykli żołnierze. Tym razem jest inaczej, bo zdjęcie opublikowane dziś przez Północnokoreańską Centralną Agencję Informacyjną przedstawia element zaskakujący - konia.
Jak zwykle niewiele wiadomo o tym, gdzie zdjęcie zostało zrobione ani kiedy (tajemnica wojskowa). Z jego opisu można dowiedzieć się jedynie tyle, że jest to "centrum treningowe kawalerii gdzieś w Korei Północnej". Najważniejsze jest jednak to, co na nim widać: Kim Dzong Un jest na koniu.
Autor: mtom / Źródło: PAP