Sfrustrowani pasażerowie próbowali wedrzeć się na pokład samolotu linii Brussels Airlines po tym, jak już drugi raz z kolei odwołano ich lot. Do zdarzenia doszło w sobotę, teraz w mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, na których widać kilkadziesiąt osób awanturujących się na płycie lotniska.
Do zdarzenia doszło w sobotę na lotnisku w Kinszasie, stolicy Demokratycznej Republiki Konga. Samolot linii Brussels Airlines miał wylecieć do Brukseli, ale już po raz drugi lot ten został odwołany. Skutkowało to frustracją pasażerów i szturmem na stojącą na płycie lotniska maszynę.
Pasażerowie próbowali wedrzeć się na pokład samolotu
Nagranie z zajścia pojawiło się na platformie X, dawnym Twitterze. Widać na nim, jak pasażerowie idą z bagażami w kierunku samolotu, a w pobliżu stoją pracownicy lotniska. W pewnym momencie kobiety zaczynają się kłócić z jednym z nich, a po chwili dochodzi do konfrontacji personelu z pozostałymi pasażerami. Obsługa lotniska próbuje powstrzymać ludzi przed wejściem na pokład, ale wywiązuje się między nimi coraz większa awantura. Przed samolotem znajdowało się łącznie około 70 osób, a całe zdarzenie trwało około 45 minut, po czym pasażerowie powrócili do terminala.
Przedstawiciel Brussels Airlines potwierdził, że takie zdarzenie miało miejsce. Poinformował, że Airbus A330 miał odlecieć z Kinszasy do Brukseli w piątek, ale lot przełożono na sobotę. Wówczas jednak problemy techniczne sprawiły, że wylot ponownie przełożono na kolejny dzień. Dodał, że sytuacja doprowadziła do "niepokojów" po stronie pasażerów, ale podkreślił, że zaoferowano im zakwaterowanie w hotelu i przeproszono za niedogodności. Ostatecznie maszyna odleciała z Kinszasy w niedzielę wieczorem i dotarła do Brukseli w poniedziałek rano.
Źródło: Insider