Sekretarz stanu USA John Kerry zasugerował, że Waszyngton nie będzie się upierał, by Iran odpowiedział na pytania dotyczące jego programu atomowego w przeszłości, ponieważ Stany Zjednoczone i tak dokładnie wiedzą, co Teheran robił.
- Nie mamy obsesji na punkcie szczegółowego wyjaśniania przez Iran, co robili w tym czy innym momencie - powiedział Kerry dziennikarzom. - Wiemy, co zrobili. Nie mamy wątpliwości. Mamy absolutną pewność co do pewnej wojskowej działalności, w którą byli zaangażowani - dodał Kerry.
To zmiana w dotychczasowym stanowisku Waszyngtonu, który w ramach rozmów Grupy 5+1 (USA, Rosja, Chiny, Wielka Brytania, Francja i Niemcy) z Iranem i trwającego jednocześnie śledztwa Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej domagał się do tej pory od Teheranu odpowiedzi na wiele pytań dotyczących jego działalności w przeszłości.
MAEA do tej pory nie doczekała się odpowiedzi na wiele nurtujących ją kwestii, a Teheran konsekwentnie twierdzi, że nie ma nic do ukrycia, a jego program atomowy zawsze był pokojowy.
- Zależy nam na pójściu do przodu - powiedział tymczasem Kerry, mając na myśli zbliżający się końcowy termin negocjacji wyznaczony na 30 czerwca.
Mocarstwa coś ukrywają?
Jednocześnie ambasador USA przy ONZ Samantha Power zapewniła, że Waszyngton nie ukrywa wiadomości o możliwym łamaniu przez Iran nałożonego na niego embarga, by nie zaprzepaścić szans na sukces negocjacji atomowych. Pod koniec kwietnia media donosiły, że takie łamanie ma miejsce. Pojawiły się jednocześnie sugestie, że mocarstwa zaangażowane w rozmowy ukrywają jego skalę.
- Absolutnie nie - powiedziała Power podczas przesłuchania przed Kongresem. - Nie łagodzimy stanowiska nawet podczas tych negocjacji - dodała.
Delegacje Iranu oraz Grupy 5+1 starają się posunąć do przodu negocjacje, które mają doprowadzić do ostatecznego porozumienia. Ma ono stanowić gwarancję, że program nuklearny Teheranu ma charakter wyłącznie cywilny, i pozbawić Iran zdolności wyprodukowania broni jądrowej; w zamian złagodzone mają zostać międzynarodowe sankcje szkodzące irańskiej gospodarce.
Autor: mtom / Źródło: reuters, pap