Dyrektor generalny firmy OceanGate wielokrotnie odrzucał ostrzeżenia przed ryzykiem związanym z używaniem łodzi podwodnej Titan - twierdzi portal BBC. Inwestor z Las Vegas Jay Bloom opowiedział w jednym z wywiadów o okolicznościach, w jakich zrezygnował z wyprawy. Podkreślił, że jego obawy wzbudziły względy bezpieczeństwa. Ostrzeżenia miał przekazywać także Rob McCallum, wiodący specjalista w dziedzinie eksploracji głębin morskich
Przez rok Stockton Rush próbował przekonać inwestora z Las Vegas Jaya Blooma do kupienia kilku miejsc na łodzi podwodnej należącej do jego firmy OceanGate, aby Bloom i jego syn mogli doświadczyć jedynego w swoim rodzaju dreszczyku emocji związanego z wyprawą do wraku Titanica.
Jay Bloom w piątkowym wywiadzie przyznał, że był zaintrygowany ofertą, a jego syn jako dziecko był zafascynowany historią katastrofy brytyjskiego liniowca pasażerskiego - poinformowała agencja Reutera.
Bloom podkreślił, że im więcej czytał o łodzi podwodnej Titan, tym bardziej martwił się, jak bardzo jest bezpieczna. Powiedział, że uprzejmie odrzucił szansę dołączenia w ostatniej chwili do ostatniej wyprawy sezonu.
Zamiast niego, jak powiedział Bloom, dwa dostępne miejsca na pokładzie przypadły pakistańskiemu magnatowi Shahzadzie Dawoodowi i jego synowi Sulemanowi.
BBC: szef OceanGate lekceważył ostrzeżenia
Rob McCallum, wiodący specjalista w dziedzinie eksploracji głębin morskich, ostrzegał OceanGate, że firma naraża klientów na ryzyko. Wnioskował, by nie korzystać z Titana, dopóki nie zostanie on zaaprobowany przez niezależny organ.
"Błagam o zachowanie wszelkiej ostrożności podczas testów i prób morskich oraz o bardzo, bardzo konserwatywne podejście" - napisał McCallum w mailu do dyrektora Rusha, opublikowanym w piątek przez portal BBC. "Chociaż doceniam przedsiębiorczość i innowacyjność, potencjalnie narażacie na ryzyko całą branżę" - dodał.
Jednak ostrzeżenia nie zostały dobrze przyjęte przez szefa firmy. Według informacji, do których dotarła BBC, Rush odrzucał sugestie eksperta, twierdząc, że "gracze z branży wykorzystują argument bezpieczeństwa do powstrzymywania innowacji". Miał oświadczyć również, że OceanGate "rzuca wyzwanie ortodoksji podwodnej, ale taka jest natura innowacji" i przekonywać, że konkurencja próbuje powstrzymać "nowych uczestników przed wejściem na mały rynek".
Ostra wymiana zdań zakończyła się po tym, jak prawnicy OceanGate zagrozili podjęciem kroków prawnych wobec eksperta - twierdzi BBC, powołując się na McCalluma.
"To próby morskie określą, czy pojazd poradzi sobie z tym, co zamierzasz z nim zrobić, więc jeszcze raz: uważaj i bądź bezpieczny. W tym przypadku chodzi o coś więcej niż Titan i Titanic" - miał skonkludować dyskusję McCallum. Firma nie skomentowała wymiany wiadomości mailowych.
Katastrofa łodzi Titan
Znalezione pozostałości łodzi Titan wskazują na implozję tej jednostki - poinformował w czwartek dowódca 1. Dystryktu Straży Wybrzeża USA (USCG) kontradmirał John Mauger. Wcześniej o śmierci pięciu osób na pokładzie Titana powiadomił operator łodzi, firma OceanGate.
W katastrofie zginęli dyrektor wykonawczy OceanGate Stockton Rush, jeden z najbogatszych Pakistańczyków Shahzada Dawood i jego syn Suleman, brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding oraz francuski nurek Paul-Henry Nargeolet.
OceanGate oferowała turystom i podróżnikom podróże do wraku Titanica na pokładzie Titana od 2021 roku. Łódź straciła łączność z kanadyjskim statkiem Polar Prince 18 czerwca po 105 minutach od rozpoczęcia schodzenia na dno na głębokość 4 kilometrów.
Źródło: PAP