Skazana na śmierć za handel narkotykami ósemka cudzoziemców i Indonezyjczyk nie mają już możliwości prawnych, by opóźnić swe egzekucje w najbardziej strzeżonym więzieniu w Indonezji - poinformował we wtorek rzecznik biura prokuratora generalnego Tony Spontana.
Rodziny skazanych miały czas do godz. 20 czasu lokalnego (godz. 15 w Polsce), by pożegnać się z bliskimi.
Ostatnie pożegnania
Władze w Dżakarcie odrzuciły międzynarodowe prośby o ułaskawienie i nakazały wykonanie wyroku najpewniej w ciągu kilku godzin - pisze agencja Reutera. Skazani zostaną rozstrzelani przez pluton egzekucyjny na terenie zakładu karnego na indonezyjskiej wyspie Nusakambangan.
Wśród skazanych jest czterech obywateli Nigerii, dwóch Australijczyków, Brazylijczyk, Indonezyjczyk i Filipinka.
Według ONZ przestępstwa popełnione przez dziewiątkę nie są tak poważne, by skazywać ich na najwyższy wymiar kary. Rząd Australii oświadczył, że nie może już niczego uczynić w sprawie skazanych. Minister spraw zagranicznych tego kraju Julie Bishop broniła we wtorek premiera Tony'ego Abbotta przed krytyką ze strony internautów, że rząd nie zrobił wystarczająco dużo, by ocalić swych obywateli.
Dwaj Australijczycy zostali zatrzymani w kwietniu 2005 roku za kierowanie grupą przestępczą mającą przeszmuglować z Indonezji do Australii ponad osiem kilogramów heroiny.
Autor: adso//gak / Źródło: PAP