Wspaniała wiadomość - tak doradca Białego Domu do spraw bezpieczeństwa John Bolton ocenił czwartkowe zatrzymanie irańskiego tankowca, który miał przewozić ropę do objętej sankcjami Syrii. Zapewnił też, że USA wraz z sojusznikami będzie przeciwdziałać takiemu "nielegalnemu handlowi". Szef dyplomacji Iranu Abbas Musawi stwierdził, że Teheran nie zaakceptuje "nielegalnego zatrzymania" i że może ono spowodować "wzrost napięć w regionie".
W czwartek u wybrzeży Gibraltaru brytyjska marynarka wojenna - British Royal Marines - przejęła kontrolę nad irańskim tankowcem, który najprawdopodobniej przewoził ładunek ropy naftowej dla Syrii.
Pokazała dwa zdjęcia towarzyszące tej akcji: jednostki z poziomu wód Morza Śródziemnego i jej pokładu, z brytyjskimi komandosami.
Bolton: wspaniała wiadomość
Doradca Białego Domu do spraw bezpieczeństwa John Bolton odniósł się do zatrzymania tankowca w mediach społecznościowych. Stwierdził, że to "wspaniała wiadomość".
"Razem z sojusznikami będziemy nadal zapobiegać temu, aby reżimy w Teheranie i Damaszku czerpały korzyści z tego nielegalnego handlu" - napisał.
Excellent news: UK has detained the supertanker Grace I laden with Iranian oil bound for Syria in violation of EU sanctions. America & our allies will continue to prevent regimes in Tehran & Damascus from profiting off this illicit trade.
— John Bolton (@AmbJohnBolton) July 4, 2019
Reuters o "poważnym naruszeniu unijnych sankcji"
Próba dostarczenia ropy naftowej do rządzonej przez Baszara el-Asada Syrii, wobec której Unia Europejska przyjęła cały pakiet restrykcji - w tym embargo na dostawy ropy - stanowi poważne naruszenie reżymu unijnych sankcji - zaznacza w komentarzu agencja Reutera.
Zatrzymanie tankowca wywołało nerwową reakcję w Iranie. Niewykluczone, że incydent wyzwoli nową falę eskalacji w konfrontacji między Zachodem i Iranem - pisze Reuters.
Irański minister: to zatrzymanie może spowodować wzrost napięć w regionie
Władze w Teheranie nie zaakceptują "nielegalnego zatrzymania" przez Wielką Brytanię irańskiego tankowca u wybrzeży Gibraltaru - przekazał w czwartek rzecznik irańskiego MSZ Abbas Musawi. Rzecznik dodał też, że zatrzymanie statku jest "dziwne i destrukcyjne" oraz "może spowodować wzrost napięć w regionie". Jego słowa cytowała irańska telewizja państwowa. Wcześniej w związku z wydarzeniami na wodach w pobliżu Gibraltaru władze Iranu wezwały brytyjskiego ambasadora w Teheranie. O zatrzymaniu w czwartek u wybrzeży Gibraltaru statku podejrzanego o dostarczanie ropy naftowej do Syrii poinformowały władze tego brytyjskiego terytorium zamorskiego.
"Wydaje się, iż do przejęcia jednostki doszło na wodach hiszpańskich"
Hiszpański minister spraw zagranicznych i zarazem przyszły szef Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych, Josep Borrell oświadczył w czwartek, że to Waszyngton zażądał od Wielkiej Brytanii zatrzymania tankowca podejrzanego o dostarczanie ropy naftowej do Syrii.
Dodał też, że władze w Madrycie badają, czy podczas zatrzymania statku nie naruszono suwerenności Hiszpanii, gdyż "wydaje się, iż do przejęcia jednostki doszło na wodach hiszpańskich".
Hiszpania nie uznaje wód wokół Gibraltaru za należące do tego terytorium.
Unijne sankcje wobec Syrii
Sankcje unijne wobec Syrii, które obowiązują od końca 2011 roku, w maju bieżącego roku ze względu na trwające represje wobec ludności cywilnej zostały przedłużone do 1 czerwca 2020 roku.
Restrykcje te obejmują embargo na dostawy ropy naftowej, ograniczenie określonych inwestycji, zamrożenie aktywów syryjskiego banku centralnego w krajach UE, ograniczenia w eksporcie sprzętu i technologii, które mogłyby zostać wykorzystane do represji, a także sprzętu i technologii pozwalających monitorować lub przechwytywać połączenia internetowe i telefoniczne.
Autor: ads/adso / Źródło: PAP