Wnuk Roberta F. Kennedy'ego zostanie specjalnym wysłannikiem USA do spraw Irlandii Północnej

- Kennedy skupi się na rozwoju gospodarczym Irlandii Północnej - powiedział sekretarz stanu USA Antony Blinken. Wcześniej "Washington Post" informował, że Kennedy nie będzie zajmował się trwającymi negocjacjami wokół protokołu w sprawie Irlandii i Irlandii Północnej.

"Nominacja na specjalnego wysłannika ds. gospodarczych Irlandii Północnej to wielki zaszczyt. Nie mogę się doczekać współpracy z administracją Bidena, aby potwierdzić zaangażowanie USA w Irlandii Północnej i promować dobrobyt gospodarczy i możliwości dla jej mieszkańców" - napisał na Twitterze Joe Kennedy.

42-letni Joe Kennedy był niegdyś postrzegany jako polityczny spadkobierca jednej z najsłynniejszych dynastii irlandzko-amerykańskich. Odszedł z Izby Reprezentantów po ośmiu latach zasiadania w niej, aby ubiegać się o miejsce w Senacie Massachusetts w 2020 roku, ale przegrał wyścig z urzędującym senatorem Edwardem J. Markeyem.

Nie jest on jedynym Kennedym, który w administracji Bidena otrzymał stanowisko dyplomatyczne. Caroline Kennedy, córka byłego prezydenta Johna F. Kennedy'ego i Jacqueline Kennedy Onassis, jest ambasadorem w Australii, a Victoria Reggie Kennedy, wdowa po byłym senatorze Edwardzie M. Kennedym, jest ambasadorem w Austrii - zaznaczył "Washington Post".

Prezydent USA Joe Biden od dawna wyraża swój podziw dla klanu Kennedych i podkreśla swoją więź z nimi - zwracają uwagę amerykańskie media. Przyjaźnił się z Edwardem M. Kennedym, bratem Johna i Roberta.

Przywódca Stanów Zjednoczonych podkreśla, że John F. Kennedy był pierwszym katolickim prezydentem, o pochodzeniu irlandzkim i w dodatku najmłodszym w momencie objęcia urzędu. Joe Biden jest drugim katolickim przywódcą USA, a przy tym również ma pochodzenie irlandzkie, oraz jest najstarszym prezydentem obejmującym urząd.

Nominacja młodszego Kennedy'ego następuje w trudnym momencie dla Irlandii Północnej, która od lutego nie ma w pełni funkcjonującego rządu, odkąd Demokratyczna Partia Unionistów zmusiła poprzedni do ustąpienia z powodu protestów dotyczących Protokołu Północnoirlandzkiego.

Protokół został sporządzony jako część umowy o wycofaniu się z Unii Europejskiej i pozwala na swobodny przepływ osób i towarów między Irlandią Północną, która pozostaje częścią Zjednoczonego Królestwa, a Irlandią, która jest członkiem Unii Europejskiej - przypomniał "Washington Post".