Japonia wzmacnia siły obronne na strategicznej wyspie

Rozmieszczenie japońskich wojsk rakietowych na Yonaguni to część planu rozbudowy obozu japońskich Lądowych Sił Samoobrony na wyspie, będącej częścią prefektury Okinawa. Działania te mają na celu wzmocnienie obrony południowo-zachodnich wysp Japonii - powiedział rzecznik japońskiego ministerstwa obrony Takeshi Aoki, cytowany przez Jiji Press.

Wyspa Yonaguni od II wojny światowej okupowana była przez Amerykanów. W 1972 roku powróciła do Japonii jako część Prefektury Okinawa, pasma wysepek porozrzucanych na Morzu Wschodniochińskim, na południe od głównych japońskich wysp.

Choć wyspa należy do Japonii, geograficznie bliżej jej do Tajpej niż Tokio - zwraca uwagę stacja CNN. Jak dodaje, to właśnie bliskość do Chin i Tajwanu, które w przeszłości uczyniły z wyspy popularny kierunek turystyczny, czyni ją również obszarem frontowym geopolitycznych napięć na Pacyfiku.

Rząd Japonii zatwierdził w połowie grudnia pięcioletni budżet obronny o wartości 315 miliardów dolarów, w ramach którego zamierza pozyskać pociski zdolne do ataku na terytorium Chin i przygotować kraj na przedłużony konflikt. Media i komentatorzy zwracają uwagę, że to największe zbrojenia pacyfistycznej Japonii od II wojny światowej, które są w dużej mierze odpowiedzią na szybką modernizację sił zbrojnych Chin oraz wzrost ich aktywności wojskowej w regionie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Bloomberg: rosnąca aktywność Pekinu doprowadziła do "cichej rewolucji" w Tokio

Rząd premiera Fumio Kishidy obawia się, że precedens stworzony przez rosyjską inwazję na Ukrainę ośmieli Chiny do ataku na Tajwan, co zagroziłoby pobliskim wyspom japońskim, zakłóciło dostawy zaawansowanych półprzewodników i potencjalnie szlaki transportu ropy z Bliskiego Wschodu - ocenia agencja Reutera.

Japonia przeznaczy na obronność około 43 bilionów jenów (około 315 miliardów dolarów) w ciągu pięciu lat od roku podatkowego 2023 - podała agencja Kyodo. W poprzednim budżecie pięcioletnim było to 27,5 biliona jenów.