Zgwałcił i zabił 20-letnią Japonkę. Były pracownik bazy USA skazany


Japoński sąd na Okinawie skazał w piątek na karę dożywotniego więzienia 33-letniego Kennetha Franklina Shinzato, byłego cywilnego pracownika bazy USA na tej wyspie, a wcześniej żołnierza korpusu piechoty morskiej USA (marines). Mężczyzna był oskarżony o zgwałcenie i zamordowanie 20-letniej Japonki.

Shinzato przyznał się do gwałtu i spowodowania obrażeń, w wyniku których kobieta zmarła, ale przekonywał, że nie chciał jej zabić.

Morderstwo, które oburzyło Japonię

Shinzato służył w korpusie piechoty morskiej USA w latach 2007-2014, jednak w chwili zabójstwa 20-letniej Japonki, do którego doszło kwietniu zeszłego roku, był już pracownikiem cywilnym amerykańskiej bazy lotniczej Kadena, znajdującej się na Okinawie - pisze amerykański dziennik "The New York Times". Zbrodnia wywołała wielkie oburzenie na wyspie, gdzie mieszkańcy od dawna protestują przeciwko znajdującym się tam amerykańskim bazom wojskowym.

Na wyspie przebywa około 50 tysięcy obywateli USA, w tym 30 tysięcy żołnierzy oraz cywilnych pracowników baz. Morderstwo dokonane przez Amerykanina oburzyło także japoński rząd. Premier Shinzo Abe poruszył nawet ten temat w czasie wizyty ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy, który przybył do Japonii w maju zeszłego roku na szczyt grupy G7 - zauważa "NYT".

Gwałt i morderstwo

W akcie oskarżenia napisano, że Shinzato dźgnął 20-latkę nożem w szyję, po czym uderzył ją w głowę twardym narzędziem, a następnie zgwałcił. Dziewczyna zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Jej ciało znaleziono trzy tygodnie później w lesie niedaleko wioski Onna, na północ od miasta Uruma, w którym ją zamordowano.

Źródło napięć na linii USA-Japonia

Jak wskazuje "NYT", przypadki zbrodni dokonywanych przez stacjonujących lub pracujących na Okinawie amerykańskich obywateli od dawna stanowią źródło napięć między Stanami Zjednoczonymi a Japonią, jednym z najbliższych sojuszników USA na arenie międzynarodowej.

W zeszłym miesiącu japoński kierowca zginął w wypadku z udziałem pojazdu wojskowego, kierowanego przez jednego z żołnierzy marines stacjonującego w mieście Naha.

Starając się załagodzić konflikty z mieszkańcami, Stany Zjednoczone zgodziły się w zeszłym roku na ograniczenie zakresu ochrony prawnej cywilnych pracowników i współpracowników baz USA na Okinawie, przewidzianego w porozumieniu o statusie sił zbrojnych (SOFA) z lat 60.

Autor: momo//kg / Źródło: PAP/New York Times