Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk uważa, że w nowej doktrynie obronnej jego kraju Federacja Rosyjska powinna być uznana za państwo agresora, które zagraża ukraińskiej integralności terytorialnej. Jaceniuk chce też budować mur na granicy z Rosją.
- W nowej doktrynie obronnej Rosja powinna być uznana za państwo agresora i główny oraz jedyny kraj zagrażający terytorialnej integralności i narodowemu bezpieczeństwu Ukrainy - powiedział Jaceniuk, otwierając posiedzenie rządu.
Jaceniuk dodał, że Rosja to "kraj terrorystyczny", który należy winić za konflikt na wschodzie Ukrainy. Jednocześnie premier powiedział, że Kijów wybuduje na granicy z Rosją "mur" (Projekt "Ściana") tak, by ta nieszczelna do tej pory granica była "prawdziwą granicą państwową".
Pomysł budowy ogrodzenia na granicy między Ukrainą a Rosją wysunął w czerwcu gubernator obwodu dniepropietrowskiego na wschodniej Ukrainie i jeden z najbogatszych obywateli tego kraju Ihor Kołomojski. Zaproponował on zbudowanie na granicy z Rosją metalowego ogrodzenia na wzór tego istniejącego między Izraelem a Autonomią Palestyńską.
Sankcje i pozwy
Premier zapowiedział także pozwy sądowe i sankcje przeciwko Federacji Rosyjskiej, na co pozwala przyjęta w połowie sierpnia przez parlament w Kijowie ustawa o sankcjach za popieranie i finansowanie terroryzmu na Ukrainie. - Naszym celem jest wprowadzenie sankcji. (...) Będą również pozwy sądowe przeciwko Federacji Rosyjskiej jako agresorowi z żądaniami odszkodowań za straty państwa ukraińskiego, poniesione w wyniku rosyjskich działań - oświadczył. Szef ukraińskiego rządu ocenił, że tylko na odbudowę Donbasu, zrujnowanego w wyniku walk z separatystami, potrzebne będą miliardy dolarów.
- Gdy dwa miesiące temu wyzwalaliśmy Słowiańsk, ocenialiśmy, że potrzebujemy 8 miliardów hrywien. Dziś mogę śmiało stwierdzić, że hrywny można zamienić na dolary. Są to miliardy dolarów na odbudowę zniszczonej infrastruktury - podkreślił Jaceniuk.
Kijów chce do NATO
W przeddzień szczytu NATO w Newport Jaceniuk powiedział także, że Sojusz powinien przyjąć Kijów w swoje szeregi. - Przed szczytem NATO chciałbym oddzielnie zauważyć, że naszym celem jest uzyskanie specjalnego statusu współpracy między Ukrainą a NATO. Najlepsza byłaby jednak decyzja o członkostwie Ukrainy w NATO - oświadczył Jaceniuk.
29 sierpnia szef ukraińskiego rządu oznajmił, że jego kraj rezygnuje ze statusu państwa będącego poza blokami militarnymi i wznawia dążenia do członkostwa w NATO. Te dążenia zostały usunięte z głównych celów polityki zagranicznej Kijowa w 2010 roku, po objęciu urzędu przez obalonego w lutym bieżącego roku prezydenta Wiktora Janukowycza. Oświadczał on wówczas, że Ukraina nie będzie przystępowała do międzynarodowych bloków wojskowych.
Autor: mtom / Źródło: Reuts, PAP