Izraelska armia zniszczyła w sobotę wieczorem dwa tunele w Strefie Gazy wykopane przez bojowników Hamasu, w tym jeden, który prowadził pod granicą Izraela - oświadczyły w niedzielę Siły Obronne Izraela (IDF).
- Dziś IDF zniszczył dwa kolejne tunele terrorystyczne - poinformował cytowany przez dziennik "Haarec" premier Izraela Benjamin Netanjahu. Według premiera "to jest czas, aby wspólnota międzynarodowa uznała, że pomoc finansowa płynąca do Gazy jest zakopana pod ziemią".
"Żelazna ściana"
Minister obrony Izraela Awigdor Lieberman komentując sprawę zniszczenia tuneli poinformował w niedzielę rano, że Izrael "systematycznie niszczy tunele Hamasu jeden za drugim, dzięki danym wywiadowczym i przełomowej technologii". - Ktokolwiek myśli, że może nas zranić pod ziemią, spotka się z żelazną ścianą. Hamas wydał miliardy na projekty tuneli, a teraz toną w piasku - dodał Lieberman.
Według rzecznika prasowego Hamasu izraelskie wojsko "promuje fałszywe osiągnięcia", aby podnieść morale żołnierzy i Izraelczyków mieszkających w pobliżu Strefy Gazy.
W kwietniu 2016 roku izraelska armia poinformowała o zniszczeniu podobnego tunelu, którym Palestyńczycy przedostawali się na teren Izraela. Był to pierwszy taki incydent od wojny z lata 2014 roku, podczas której Hamas wykorzystywał tunele, by atakować izraelskich żołnierzy.
Projekt za ponad miliard dolarów
Jak zauważa agencja Reutera, Izrael pracuje nad naszpikowanym czujnikami betonowym murem wzdłuż liczącej 60 kilometrów granicy ze Strefą Gazy. Projekt opiewa na 1,1 miliarda dolarów i ma zostać ukończony w połowie 2019 roku.
Pomiędzy Izraelem a Hamasem trwa kruche zawieszenie broni od końca wojny w lecie 2014 roku - trzeciej od czasu, gdy władzę w Strefie Gazy objęła w 2007 roku ta radykalna organizacja palestyńska.
Autor: lukl//now / Źródło: sport.tvn24.pl