Stany Zjednoczone wraz z siłami powietrznymi Jordanii zrzuciły ponad 38 tysięcy posiłków w ramach pomocy humanitarnej dla mieszkańców Strefy Gazy - poinformowało w sobotę Centralne Dowództwo Stanów Zjednoczonych.
Centralne Dowództwo Stanów Zjednoczonych poinformowało w sobotę, że amerykańskie samoloty wojskowe przy wsparciu sił powietrznych Jordanii zrzuciły do Strefy Gazy ponad 38 tys. posiłków w ramach pierwszej tury pomocy humanitarnej, zatwierdzonej przez prezydenta Joe Bidena.
Zrzutów dokonały trzy samoloty transportowe C-130. To pierwszy amerykański zrzut z pomocą humanitarną dla mieszkańców Strefy Gazy, Biały Dom zaznaczył, że zrzuty będą miały charakter ciągły i że Izrael wyraził na nie zgodę - pisze agencja Associated Press.
Samoloty C-130 sił powietrznych USA były w przeszłości używane do zrzutów humanitarnych do Afganistanu, Iraku, Haiti i innych miejsc. Paczki z żywnością zostały zabezpieczone na paletach za pomocą siatki, a następnie wypuszczone z tyłu samolotu na spadochronach.
Ostatnia deska ratunku
Jak notuje "Washington Post", eksperci zajmujący się pomocą humanitarną zwracają uwagę, że ta metoda wysyłania żywności jest zwykle używana jako ostatnia deska ratunku, bo jest mało wydajna i droga. - Myślę, że zrzuty to droga ostatniego wyboru dostarczania pomocy - stwierdził Philippe Lazzarini, szef ONZ-owskiej agencji pomocy Palestyńczykom UNRWA. Dodał, że nie jest to rozwiązanie dla kryzysu humanitarnego w Gazie. - Prawdziwa odpowiedź to otwarcie przejść granicznych - dodał.
ONZ podała, że co najmniej 576 tys. mieszkańców Strefy Gazy, czyli jedna czwarta populacji tej półenklawy, jest o krok od głodu.
Źródło: tvn24.pl, PAP