Putin chce zademonstrować, że "utrzymuje tam swoje wpływy"

Źródło:
PAP, Current Time, tvn24.pl

Prezydent Władimir Putin poprzez obchody Dnia Zwycięstwa w Moskwie chce zademonstrować, że utrzymuje swoje wpływy w państwach Azji Środkowej - ocenia w najnowszej analizie amerykański Instytut Badań nad Wojną. W wielu rosyjskich miastach odwołano jednak huczne świętowanie i organizowanie parad wojskowych ze "względów bezpieczeństwa".

W obchodach Dnia Zwycięstwa wezmą udział prezydenci Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew, Kirgistanu Sadyr Dżaparow, Uzbekistanu Szawkat Mirzijojew i Tadżykistanu Emomali Rachmon, a także premier Armenii Nikol Paszynian. Do Moskwy przyjechał również białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka.

Niezależne rosyjskie media relacjonują, że Łukaszenka będzie uczestniczył w rosyjskich obchodach po raz drugi w historii – wcześniej pojawił się na placu Czerwonym w Moskwie w jubileuszowym 2000 roku. "W innych latach Łukaszenka odrzucał zaproszenia Kremla, tłumacząc, że 9 maja chce świętować w Mińsku" - napisał portal internetowej telewizji Current Time.

"W związku z wizytą Łukaszenki w Moskwie tradycyjne składanie kwiatów i wieńców na placu Zwycięstwa w Mińsku zostało przełożone na wieczór 9 maja" - podał Current Time.

ZOBACZ TEŻ: Atak na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl

W najnowszej analizie Instytut Badań nad Wojną przypomina, że w ubiegłym roku do Moskwy nie przyjechali żadni zagraniczni przywódcy, a w Kazachstanie, Kirgistanie i Uzbekistanie nie było parad wojskowych z okazji Dnia Zwycięstwa.

"Późne ogłoszenie udziału przywódców z Azji Środkowej wskazuje na ich niechęć do okazywania bezpośredniego i publicznego poparcia dla wojny, pomimo wysiłków Kremla" – zaznacza ISW. Rosyjskie media poinformowały o wizytach Tokajewa, Mirzijojewa i Rachmona 8 maja, na dzień przed świętowaniem Dnia Zwycięstwa w Moskwie.

9 maja w Rosji obchodzony jest Dzień Zwycięstwa w II wojnie światowej. Moskwa wykorzystuje tę datę propagandowo, a obecną własną agresję na Ukrainę nazywa "wojną z faszyzmem".

Wcześniej niezależny rosyjski portal Wiortska podał, że co najmniej 21 miast w Rosji i na okupowanym Krymie nie będzie organizowało 9 maja parad z okazji zwycięstwa ZSRR nad nazistowskimi Niemcami. Powodem rezygnowania z hucznych obchodów - jak oficjalnie uzasadniały lokalne władze - są, między innymi, "względy bezpieczeństwa", "sytuacja bieżąca", a także "wyrazy solidarności" z regionami, gdzie parada się nie odbędzie.

Autorka/Autor:tas/kg

Źródło: PAP, Current Time, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru

Tagi:
Raporty: