- 37-latek ogłosił swój start w marcu, kilka dni po spotkaniu z Donaldem Trumpem w Białym Domu. Deklarował wówczas, że chce się uczyć od prezydenta USA.
- "To nie była łatwa decyzja, ale w tym momencie jest słuszna" - napisał na portalu X.
- Utytułowany zawodnik MMA w przeszłości wchodził w konflikt z prawem.
McGregor ogłosił, że nie wystartuje w wyborach w poniedziałek, na kilka godzin przed zaplanowanym wystąpieniem przed radą miejską Dublina i radą hrabstwa Kildare, gdzie zamierzał uzyskać poparcie niezbędne do umieszczenia jego nazwiska na karcie do głosowania - przekazał portal BBC.
We wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych McGregor napisał, że zdecydował o wycofaniu swojej kandydatury "po dokładnym przemyśleniu sprawy i konsultacjach z rodziną". "To nie była łatwa decyzja, ale w tym momencie jest słuszna" - czytamy na portalu X. "Chcę zapewnić Irlandczyków, że to nie będą moje ostatnie wybory" - dodał McGregor w dalszej części wpisu.
Polityczne ambicje gwiazdy MMA
37-letni obecnie Conor McGregor zyskał popularność dzięki zdobyciu kilku tytułów mistrzowskich UFC w wadze piórkowej i lekkiej. Zawodnik, który w ostatnich latach stał się jedną z czołowych postaci skrajnej prawicy w Irlandii, zamiar startu w wyborach prezydenckich ogłosił pod koniec marca tego roku. Kilka dni wcześniej, z okazji obchodzonego 17 marca Dnia Świętego Patryka spotkał się w Białym Domu z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Skrytykował wówczas władze swojego kraju, ostrzegając, że "Irlandia stoi na krawędzi potencjalnej utraty irlandzkości" z powodu "nielegalnego przemytu imigracyjnego". Zapowiedział, że chce rozmawiać z Trumpem "o nielegalnym procederze imigracyjnym" w Irlandii i dodał, że chce się uczyć od prezydenta USA oraz słuchać go.
McGregor w przeszłości popadał w konflikty z prawem. W 2024 roku przegrał sprawę cywilną za molestowanie seksualne - pokrzywdzonej przyznano odszkodowanie w wysokości ponad 200 tysięcy funtów. W innej sprawie przyznał się do napaści fizycznej na mężczyznę w dublińskim pubie w 2019 roku.
Wybory w Irlandii odbędą się 24 października. Irlandczycy wybiorą w nich prezydenta, którego kadencja trwa siedem lat. Jak dotąd niezbędne do startu w wyborach poparcie irlandzkich parlamentarzystów lub władz lokalnych uzyskało trzech kandydatów.
Autorka/Autor: wac//am
Źródło: BBC, CNN, eurosport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: JIM LO SCALZO/EPA/PAP