Rzecznik irańskiej dyplomacji poinformował, że wbrew zarzutom USA w Iranie nie ukrywa się finansista Al-Kaidy Ezedin Abdel Aziz Khalil. USA wyznaczyły za niego nagrodę w wysokości 10 mln dol. Według ekspertów między Iranem a USA toczy się "zimna wojna".
Według rzecznika MSZ Iranu Ramina Mehmanparasta oskarżenia Waszyngtonu o to, że Iran ukrywa Khalila, uznawanego za finansistę Al-Kaidy są nieuzasadnione.
"Niezręczne scenariusze Stanów Zjednoczonych wymierzone w Iran, według których w kraju obecny jest członek Al-Kaidy są całkowicie bezpodstawne" - oświadczył Mehmanparast w oficjalnym komunikacie. Dodał, że "powtarzając te oskarżenia (...) USA tworzą zagrożenie dla światowego pokoju i bezpieczeństwa".
Ameryka wyznacza nagrodę
W czwartek rząd USA wyznaczył 10 mln dol. nagrody za informacje, które doprowadziłyby do ujęcia Khalila.
Jak powiedział AFP wysokiej rangi urzędnik departamentu stanu USA ds. bezpieczeństwa Robert Hartung, po raz pierwszy Waszyngton oferuje tak wysoką nagrodę na za osobę finansującą działania organizacji terrorystycznej.
Ezedin Abdel Aziz Khalil, znany również jako Jasin al-Suri, został w lipcu objęty sankcjami na wniosek amerykańskiego ministerstwa finansów jako "wysokiej klasy logistyk Al-Kaidy działający w Iranie i prowadzący stamtąd swą działalność w ramach porozumienia miedzy Al-Kaidą a rządem w Teheranie".
Ważny finansista
Zadaniem Khalila jest - według Waszyngtonu - transferowanie funduszy dla organizacji terrorystycznej i rekrutowanie dla niej ochotników na Bliskim Wschodzie. Od 2005 roku jest on "ważnym organizatorem finansowania dla Al-Kaidy", który przerzuca znaczące sumy do Afganistanu i Iraku.
Relacje Iranu z USA i ich sojusznikami pogorszyły się zdecydowanie odkąd Biały Dom ogłosił, że Teheran próbował zorganizować zamach na ambasadora Arabii Saudyjskiej w Waszyngtonie, a MAEA poinformowała, że Iran pracuje nad bronią nuklearną.
Według Stratforu, nie wiadomo czy wszystkie te informacje są prawdziwe, ale wyglądają one na elementy psychologicznej presji, którą grupa krajów wywiera na Iran.
Po eksplozji w bazie irańskiej Gwardii Rewolucyjnej Al-Gadir, w której zginął Hasan Tehrani-Mogaddam, zwany ojcem założycielem irańskiego programu nuklearnego, pojawiły się spekulacje, że był to akt sabotażu. "Asia Times" napisał wówczas, że toczy się wojna psychologiczna Zachodu przeciw Iranowi.
Wielu amerykańskich analityków proponuje przyjęcie zimnowojennej strategii wobec Iranu, jaką USA stosowały wobec Związku Radzieckiego, czyli politykę odstraszania i izolowania. Waszyngton w istocie stara się izolować Iran, zwiększając naciski, również poprzez sankcje finansowe.
Rząd USA ogłosił w listopadzie kolejne sankcje na Iran, aby zmusić go do zaprzestania prac nad budową broni nuklearnej. Naciski wymierzone są w irański przemysł petrochemiczny i sektor finansowy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24