Siły ukraińskie kończą wyzwalanie miejscowości na prawym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim - ocenia amerykański Instytut Studiów nad Wojną w najnowszym sprawozdaniu. Eksperci prognozują, że po opuszczeniu Chersonia wojska rosyjskie będą umacniać pozycje na lewym brzegu rzeki.
"Oddziały ukraińskie poczyniły 11 listopada znaczące zdobycze terytorialne na terenie obwodu chersońskiego i będą w najbliższych dniach konsolidować kontrolę nad zachodnim (prawym) brzegiem (Dniepru)" - pisze ISW w swoim najnowszym raporcie.
Amerykański think tank na podstawie zdjęć satelitarnych i nagrań z oznaczoną lokalizacją ocenia, że Ukraińcy doszli do Chersonia od zachodu (wzdłuż trasy T1501) i północy (trasa M14). Oddziały ukraińskie, które wkraczają do Chersonia, przejęły kontrolę nad ważnymi miejscowościami wzdłuż tych tras: Kyseliwką i Czornobajiwką. Ze zdjęć publikowanych w mediach społecznościowych wynika, że wojska Ukrainy wyzwoliły też miejscowości na południe od drogi T1505, w tym Inhułec i Łymanec (w obwodzie mikołajewskim) oraz weszły do Berysławia i Tiahynki.
Linie obrony na południe od Dniepru
"Ministerstwo obrony Rosji twierdzi, że siły rosyjskie zakończyły wycofywanie się na wschodni (lewy) brzeg Dniepru 11 listopada o godz. 5 rano czasu lokalnego. Oddziały rosyjskie prawdopodobnie pozostają na zachodnim brzegu. Są - jak się wydaje - rozrzucone na terenie obwodu i próbują się wycofać (...), choć niektóre mogą pozostać, by podjąć w niewielkich grupach próby działań ofensywnych. Nie jest jasne, jak wielu żołnierzy rosyjskich pozostaje obecnie na zachodnim brzegu. Źródła rosyjskie mówiły, że odwrót trwał trzy dni i twierdziły, że przez Dniepr przeprawiło się 20 tysięcy żołnierzy i 3500 jednostek sprzętu wojskowego" - relacjonuje ISW.
Powołując się na zdjęcia satelitarne ośrodek ocenia, że Rosjanie przygotowali pierwszą i drugą linię obrony na południe od Dniepru "i w najbliższych dniach będą prawdopodobnie starali się umocnić pozycje na lewym brzegu".
Zniszczone mosty
Analitycy zwracają uwagę na zdjęcia satelitarne świadczące o zniszczeniu przez Rosjan przepraw przez Dniepr: mostu Antonowskiego koło Chersonia, mostu na zaporze w Nowej Kachowce i mostu w Darjiwce przez rzekę Ingulec. Działania te były ostatnią próbą zablokowania postępu sił ukraińskich w kierunku centralnych obszarów obwodu chersońskiego.
ISW zauważa, że w Rosji biznesmen Jewgienij Prigożyn, finansujący formację najemniczą zwaną "grupą Wagnera", tworzy "równoległe struktury militarne" w obwodach biełgorodzkim i kurskim. Media związane z Prigożynem rozpowszechniły nagrania wideo pokazujące, jak związani z "grupą Wagnera" instruktorzy szkolą tamtejszych mieszkańców.
"Prigożyn prawdopodobnie będzie kontynuował formowanie równoległych struktur militarnych w szerszym zakresie, by poszerzyć własne wpływy i pozycję w rosyjskich kołach politycznych i by rozwijać swą prywatną armię" - prognozuje ośrodek.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Ministerstwo Obrony Ukrainy