Homoseksualny lekarz ginekolog z Austrii został zwolniony z pracy po tym, jak przekonał koleżankę z pracy, by urodziła dziecko dla niego i jego partnera. Choć macierzyństwo zastępcze w tym kraju jest nielegalne, komisja dyscyplinarna, do której odwołał się lekarz, nakazała przywrócenie go do pracy.
Sprawa dotyczy lekarza z profesorskim tytułem, który pracował w szpitalu AKH w Wiedniu. Mężczyzna miał być zdesperowany, żeby razem z partnerem mieć dziecko. Jak donosi austriacka prasa, w dużej mierze wynikało to z faktu, że doktor pracował w szpitalu jako ginekolog prowadzący ciąże pacjentek. Lekarzowi i jego partnerowi udało się przekonać jedną z pracujących w szpitalu lekarek, żeby została surogatką.
Zwolnienie po porodzie
Sprawa wyszła na jaw kilka tygodni po porodzie, kiedy dyrekcja szpitala dowiedziała się o sytuacji. Ponieważ macierzyństwo zastępcze jest w Austrii jest nielegalne, lekarz został zwolniony z pracy. Złożył zażalenie na decyzję przełożonych do komisji dyscyplinarnej. Ta, po wysłuchaniu jego argumentów, nakazała przywrócić go do pracy. Jak jednak donoszą media, lekarz dotąd nie wrócił do swych obowiązków.
Grozi wysoka kara
Austria w 1992 roku wprowadziło prawo, które zakazuje kobietom oferowanie macierzyństwa zastępczego. Za złamanie zakazu grozi kara w wysokości nawet 50 tys. euro.
Nie wiadomo jeszcze, czy wobec lekarza zostaną wyciągnięte konsekwencje o charakterze prawnym, związane z niedozwolonym w austriackim prawie czynem.
Autor: dln//rzw / Źródło: thelocal.at
Źródło zdjęcia głównego: domena publiczna