Ojciec 550 dzieci znów ma kłopoty. Seryjny dawca nasienia przed sądem

Źródło:
NL Times, ENEX, tvn24.pl
Ludzkie nasienie pod mikroskopem, centrum leczenia niepłodności w Paryżu (wideo archiwalne)
Ludzkie nasienie pod mikroskopem, centrum leczenia niepłodności w Paryżu (wideo archiwalne)Reuters
wideo 2/4
Ludzkie nasienie pod mikroskopem, centrum leczenia niepłodności w Paryżu (wideo archiwalne)Reuters

Holenderski dawca nasienia, który jest biologicznym ojcem co najmniej 550 dzieci, nie może już zwracać się do nich za pośrednictwem filmów na platformie YouTube - zdecydował sąd. Rodzice oraz fundacja Stichting Donorkind oskarżyli mężczyznę o wpływanie na młodych ludzi poprzez przekazywanie im "kontrowersyjnych poglądów". Na przykład "radził dzieciom jeść mózgi wieprzowe i dzielił się niekonwencjonalnymi opiniami na temat higieny i związków".

Orzeczenie zapadło na początku tygodnia po tym, jak rodzice oskarżyli Jonathana Jacoba Meijera o wykorzystywanie platformy YouTube do promowania szkodliwych idei, w tym kazirodztwa i skrajnie tradycyjnych ról płciowych. - Regularnie zwraca się do dzieci, udzielając im bez proszenia rad dotyczących życia i mówiąc im, jak powinny postrzegać swoich rodziców - powiedział Ties van der Meer, dyrektor fundacji Stichting Donorkind, zrzeszającej dzieci dawców nasienia w Holandii, cytowany przez portal NL Times.

Zgodnie z orzeczeniem sądu w Hadze Meijer jest zobowiązany do usunięcia wszystkich filmów, w których zwraca się bezpośrednio do dzieci lub krytykuje ich rodziców. Sąd zakazał mu również składania publicznych oświadczeń w tej sprawie w jakiejkolwiek formie, nie tylko nagrań wideo. Jeśli się do tego nie zastosuje, za każdym razem grozi mu grzywna w wysokości minimum 10 tysięcy euro (ok. 31 tys. zł).

ZOBACZ TEŻ: Sąd: rodzice zmarłego otrzymają jego nasienie. Chcą mieć wnuka urodzonego przez surogatkę

Ojciec 550 dzieci i "dziwaczne" treści

Jak podaje NL Times, Meijer nagrał m.in. takie filmy, jak "Błogosławione tradycyjne żony", w których opowiadał się za skrajnie tradycyjnym podziałem ról płciowych. Holender oceniał, że współcześni rodzice są słabi, bo mają problemy z wychowaniem dwójki dzieci, podczas gdy dawniej rodziny wychowywały nawet po piętnaścioro. Jeden z rodziców stojących za pozwem określił nagrania publikowane przez Meijera jako "dziwaczne". W jednym z materiałów "radził dzieciom jeść mózgi wieprzowe i dzielił się niekonwencjonalnymi opiniami na temat higieny i związków" - stwierdził rodzic.

Matka jednego z dzieci Natalie Dijkdrenth powiedziała z kolei, że Meijer zachęcał swoich potomków do wybierania partnerów, którzy wyglądają jak one. Miał również krytykować współczesne style rodzicielstwa. - Niektóre dzieci są bardzo podatne na wpływy ze względu na swój wiek. Jako rodzice możemy zrobić co w naszej mocy, ale on jako dawca (nasienia - red.) nadal w pewien sposób je przyciąga - oceniła Dijkdrenth. Sam Meijer stwierdził, że usunął już filmy z sieci. - Powiedziałem kilka rzeczy w emocjach, myślę, że to nie jest dobre dla rodziców i dzieci dawców - ocenił, cytowany przez agencję ENEX.

Jonathan Jacob MeijerENEX

Seryjny dawca nasienia w sądzie

To nie pierwszy raz, gdy Meijer stanął przed sądem. W 2023 roku sąd zakazał mu oddawania nasienia po ustaleniu, że spłodził co najmniej 550 dzieci. Jedna z oskarżycielek, matka jego córki urodzonej w 2018 roku, przyznała, że "robi jej się niedobrze", kiedy myśli o konsekwencjach, jakie wielokrotne dawstwo może przynieść dziecku. "Gdybym wiedziała, że ​​spłodził już ponad setkę dzieci, nigdy bym go nie wybrała" - powiedziała kobieta cytowana przez "The Telegraph" przed dwoma laty.

CZYTAJ WIĘCEJ: Seryjny dawca nasienia ojcem 550 dzieci. Teraz stanie przed sądem pod zarzutem oszustwa

Autorka/Autor:wac//az

Źródło: NL Times, ENEX, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: ENEX