Hiszpańska sędzia Rosario Silva de Lapuerta została wybrana we wtorek na wiceprezesa Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Objęła ona stanowisko po Antonio Tizzano, który odszedł na emeryturę. - Sędzia Rosario Silva de Lapuerta zna sprawę dotyczącą Sądu Najwyższego - twierdzi źródło z TSUE.
Hiszpańska sędzia Rosario Silva de Lapuerta została wybrana we wtorek przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej na jego nowego wiceprezesa – poinformowały służby prasowe Trybunału, publikując także wpis na Twitterze.
#CJUE: Rosario Silva de Lapuerta élue vice-présidente de la Cour de justice de l’Union européenne https://t.co/LUrSa1j30h— Cour de justice UE (@CourUEPresse) 9 października 2018
Nowa prezes a skarga KE na Polskę
Po odejściu na emeryturę Włocha Antonia Tizzano TSUE wybrał nowego wiceprezesa, który najpewniej zdecyduje o ewentualnych środkach tymczasowych w związku ze skargą Komisji Europejskiej dotyczącą ustawy o polskim Sądzie Najwyższym.
Rozmówcy TVN24 w Luksemburgu twierdzą, że Hiszpanka szybko podejmie decyzję. Mówią, że bardzo szczegółowo interesuje się tą sprawą w TSUE i jest na bieżąco ze wszystkimi zmianami legislacyjnymi w Polsce.
- Myślę, że decyzja to kwestia najbliższych kilku dni - poinformowało Polską Agencję Prasową źródło w TSUE.
Jak dodał rozmówca PAP, decyzja w sprawie środków tymczasowych należy do kompetencji wiceprezesa TSUE, ale wiceprezes może też przekazać sprawę do Trybunału. W takiej sytuacji to prezes zdecyduje o dalszym postępowaniu.
Silva de Lapuerta jest jednym z sędziów zasiadających w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej najdłużej - od października 2003 roku. Była sprawozdawcą w sprawie Polaka Artura C., poszukiwanego przez polską prokuraturę w związku z zarzutami dotyczącymi przemytu narkotyków.
We wtorek ponownie wybrany na stanowisko prezesa TSUE został sędzia Koen Lenaerts, pełniący tę funkcje od 2015 roku.
KE skarży Polskę
Komisja Europejska w swojej skardze na Polskę do TSUE chce przywrócenia w Sądzie Najwyższym stanu sprzed 3 kwietnia 2018 roku, to jest sprzed wejścia w życie przepisów przewidujących obniżenie wieku emerytalnego sędziów z 70 do 65 lat, a co za tym idzie - zmuszających do odejścia sędziów SN, którzy przekroczyli 65. rok życia. W tym przypadku dotyczy to też I prezes SN prof. Małgorzaty Gerdorf.
Sąd Najwyższy w swojej uchwale stwierdził, że ustawa o SN jest niezgodna z konstytucją, bo to konstytucja - jako ustawa nadrzędna względem innych - określa kadencję I prezesa SN na okres 6 lat i mówi o jej wypełnieniu. Kadencja prof. Gerdorf kończy się w 2020 roku.
Komisja Europejska wnioskuje też, by sędziowie, którzy w świetle nowych przepisów już zostali zmuszeni do przejścia na emerytury, zostali przywróceni do orzekania, nawet jeśli na ich miejsce wskazano już kogoś innego.
KE chce również zatrzymać mianowanie nowych sędziów na miejsca tych, którzy - według KE - "przedwcześnie" przeszli w stan spoczynku. Skarga do unijnego Trybunału jest oddzielnym postępowaniem od prowadzonej od 20 grudnia 2017 roku procedury z art. 7 unijnego traktatu.
Autor: akr/adso / Źródło: PAP