Historyczny gest Obamy i Kadafiego

Aktualizacja:

Ocieplenie na linii USA-Libia? Wiele na to wskazuje. Zdaniem obserwatorów szczytu G8, po wielu latach kryzysów w relacjach obu państw może dojść do przełomu. O tym ma świadczyć historyczny uścisk dłoni przywódców obu państw.

Podczas szczytu G8 z udziałem 43 światowych przywódców w L'Aquili we Włoszech szefowie największych państw recepty na kryzys ekonomiczny nie znaleźli.

Tegoroczny szczyt może przejść jednak do historii jako miejsce, gdzie skruszono lodowate relacje USA i Libii. Wszystko za sprawą zaskakującej, dwukrotnej wymiany uścisków dłoni między amerykańskim prezydentem Barackiem Obamą i przywódcą Libii Muammarem Kadafim.

Po raz pierwszy ten znaczący gest miał miejsce podczas wspólnej fotografii, a drugi kilka minut później podczas kolacji, wydanej przez prezydenta Włoch Giorgio Napolitano. W trakcie kolacji amerykański prezydent wstał od stołu, podszedł do Kadafiego, a następnie podał mu rękę.

Gest ten w kuluarach uznano natychmiast za historyczny, po dekadach kryzysów w stosunkach między USA a Libią oraz amerykańskim bombardowaniu terytorium tego kraju w latach 80., w którym - według medialnych doniesień - zginęła jedna z adoptowanych córek Kadafiego.

Źródło: PAP