Żona zamordowanego prezydenta oskarżona o współudział w jego zabójstwie

Źródło:
New York Times, Washington Post, BBC

Martine Moise, żona zamordowanego w 2021 roku prezydenta Haiti Jovenela Moise'a, znalazła się w gronie osób oskarżonych o współudział w jego zabójstwie. W akcie oskarżenia napisano, że Moise spiskowała między innymi z byłym premierem w celu przejęcia władzy w kraju.

Haitański portal AyiboPost dotarł do 122-stronicowego aktu oskarżenia w sprawie zabójstwa prezydenta Haiti Jovenela Moise'a. Z dokumentu, opisywanego we wtorek przez media, wynika, że zarzuty postawiono 51 osobom, w tym żonie polityka, Martine Moise.

Jovenel Moise, który był prezydentem Haiti od 2017 roku, został zamordowany w lipcu 2021 roku w wieku 53 lat. Grupa sprawców, głównie Kolumbijczyków, wtargnęła w nocy do jego rezydencji na przedmieściach Port-au-Prince i zastrzeliła go. W ataku ranna została również ówczesna pierwsza dama. Martine Moise w ciężkim stanie została przetransportowana śmigłowcem do szpitala na Florydzie.

ZOBACZ TEŻ: Raport: haitańskie gangi czerpią stałe dochody z wymuszeń, porwań i handlu organami

Akt oskarżenia po zabójstwie prezydenta

Jak opisuje "New York Times", Moise usłyszała zarzut spiskowania w celu popełnienia morderstwa. Prowadzący sprawę sędzia Walther Voltaire w akcie oskarżenia nie podaje żadnych bezpośrednich dowodów na jej zaangażowanie w zabójstwo męża, ale powołuje się na zeznania świadków, które mają obciążać wdowę po prezydencie, w tym zeznania jednego z głównych podejrzanych w sprawie. To Joseph Badio, były urzędnik Ministerstwa Sprawiedliwości, który jest oskarżany o bycie jednym z organizatorów zamachu. Zeznał on, że Moise spiskowała z innymi, w tym z ówczesnym premierem Claude Josephem, w sprawie zamachu, by pozbyć się męża, objąć urząd prezydenta i "zmonopolizować władzę". Joseph otrzymał taki sam zarzut, jak była pierwsza dama.

W dokumencie powołano się też na zeznania Lyonela Valbruna, ówczesnego sekretarza w oficjalnej rezydencji prezydenta. Powiedział on, że dwa dni przed zamachem Moise przybyła do rezydencji i przez kilka godzin pozbywała się różnych rzeczy. Zasugerował, że wiedziała, co wkrótce ma się tam wydarzyć. Przyznał też, że zadzwoniła do niego, mówiąc, iż Moise "nie zrobił dla nas nic" jako prezydent.

W dokumencie napisano też, że tuż po morderstwie męża Moise relacjonowała, że by się schronić przed zamachowcami, schowała się pod łóżkiem. Jednak jak zauważono, przestrzeń ta była zbyt mała, by zmieścił się pod nią człowiek, co wzbudza wątpliwości co do wiarygodności tego zeznania.

Jak dotąd Moise ani jej przedstawiciele nie skomentowali postawionych zarzutów. Były premier Joseph przekazał zaś w oświadczeniu dla "Miami Herald", że zarówno on, jak i Moise są celem ataku obecnego premiera kraju Ariela Henry'ego, który był "głównym beneficjentem" morderstwa prezydenta Moise'a. Henry został premierem tuż po jego śmierci i do dzisiaj pozostaje u władzy. Nie znalazł się jednak na liście osób oskarżonych.

ZOBACZ TEŻ: Gangi paraliżują stolicę Haiti. Płoną barykady, mieszkańcy uwięzieni w domach

Trudna sytuacja na Haiti

"NYT" zauważa, że pomimo dwuipółletniego śledztwa akt oskarżenia nadal pozostawia wiele pytań otwartych. Nie wiadomo np., jaki był dokładny motyw zamachowców ani w jaki sposób grupa przestępcza została sfinansowana. Oddzielne śledztwo w sprawie wszczęli też Amerykanie. W jego wyniku 11 osób oskarżono o spiskowanie w celu zabicia prezydenta, z czego do winy przyznało się sześć osób, a pozostali oczekują na swoje rozprawy na Florydzie.

Po śmierci prezydenta Moise'a Haiti pogrążyło się w chaosie i przemocy, państwo kontrolują gangi. Jak wynika z nowego raportu ONZ, z każdym dniem zdobywają one coraz silniejszą pozycję ekonomiczną dzięki uprowadzeniom i wymuszeniom okupu. Obecnie Haiti nie posiada prezydenta. Premier Henry utrzymuje zaś, że niemożliwe jest zorganizowanie nowych wyborów w czasie, gdy kontrolę nad krajem sprawują grupy przestępcze.

Autorka/Autor:pb//az

Źródło: New York Times, Washington Post, BBC