Tysiąc amerykańskich żołnierzy rozpoczęło w Izraelu wspólne z izraelską armią ćwiczenia obrony powietrznej. Jak podaje izraelskie radio publiczne, ćwiczenia są przygotowaniami do ewentualnej konfrontacji z Iranem.
Podczas manewrów zespół amerykański będzie koordynował systemy naziemne i nawodne, takie jak AEGIS, Thaad i Patriot, z izraelskimi rakietami przechwytującymi Arrow II.
Chociaż urzędnicy z obu krajów podkreślali, że przeprowadzane co dwa lata ćwiczenia nie są związane z wydarzeniami na świecie, to jednak radio izraelskie zacytowało jednego z dowódców, nie podając jego nazwiska, który powiedział, że jednym z ich celów jest "przygotowanie się na nuklearny Iran".
Czekając na Iran
Uważany za jedyną potęgę atomową na Bliskim Wschodzie Izrael sygnalizował, że byłby w stanie uciec się do siły, by uniemożliwić Teheranowi uzyskanie zdolności do zagrożenia państwu izraelskiemu.
Część obserwatorów uważa jednak, że ograniczenia taktyczne oraz wątpliwości USA co do wyprzedzającego ataku mogą zmusić Izrael do przyjęcia bardziej obronnego stanowiska.
Iran zaprzecza, by prowadzony przez niego program nuklearny miał na celu uzyskanie broni jądrowej. Groził też, że na jakikolwiek atak odpowie wystrzeleniem na Izrael rakiet średniego zasięgu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: army.mil