Fritzl więził też matkę. Przez 20 lat


Josef Fritzl, znany też jako "Potwór z Amstetten" więził nie tylko córkę Elisabeth, ale również własną matka. Mężczyzna zamurował kobietę w pokoju i więził do jej śmierci w 1980 roku. Szokującą informację ujawniła gazeta "Oesterreich".

Do znęcania się nad matką Fritzl przyznał się w rozmowie z więzienną psycholog. - Zamknąłem ją na samej górze domu. Po pewnym czasie zamurowałem wszystkie okna, by już nigdy nie mogła ujrzeć światła dziennego - cytuje słowa Fritzla gazeta "Oesterreich", opierając się na przeciekach ze 130-stronnicowego raportu dr Kastner.

Fritzl przeniósł się do domu matki w 1959 roku, krótko po swoim ślubie. Szybko poczuł się właścicielem posiadłości. Sąsiadom oraz znajomym mówił, że jego matka umarła. Jak się teraz okazuje, kobieta przez cały czas była uwięziona, a zmarła dopiero 21 lat później.

Z raportu psycholog wynika, że zachowanie Fritzla w stosunku do matki było rodzajem zemsty za upokorzenia jakich doznał z jej strony w dzieciństwie.

Siedmioro dzieci z własną córką

Fritzl przez 24 lata więził swoją córkę Elisabeth w piwnicy domu, w którym mieszkał razem z żoną. Z córką miał siedmioro dzieci, z których jedno zmarło wkrótce po urodzeniu. Według raportu, wierzył, że dzięki posiadaniu dzieci z Elisabeth zapewni sobie jej wierność, tak że córka "nie będzie chciała innego mężczyzny". O sobie mówił również, że jest "wulkanem, z którego płynie strumień destrukcyjnej i niekontrolowanej lawy".

Sprawa Josefa Fritzla wyszła na jaw w kwietniu tego roku, po tym, jak córka jego i Elisabeth poważnie zachorowała. Od tamtej pory Fritzl przebywa w policyjnym areszcie. Elisabeth, jej sześcioro dzieci i matka Rosemarie są pod stałą opieką psychologa.

Źródło: gazeta.pl