Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało we wtorek, że siły ich floty pełniącej służbę na Morzu Czarnym monitorują francuską fregatę marynarki wojennej Auvergne po tym, gdy okręt wpłynął na Morze Czarne z cieśniny Bosfor. Informację przekazała agencja informacyjna Interfax. Nie podano więcej szczegółów.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO
Okręt Auvergne w poniedziałek wieczorem widziany był, gdy przekraczał cieśninę, zmierzając w kierunku Morza Czarnego.
Auvergne to fregata rakietowa typu FREMM. Budowę zapoczątkowano w 2012 roku, zwodowano ją we wrześniu 2015 roku. Okręty tego typu są przystosowane do zwalczania celów powietrznych, nawodnych, okrętów podwodnych, a także lądowych.
Francuska armia 9 grudnia przekazała informacje, że rosyjskie myśliwce Su-27 zostały wezwane do eskortowania francuskich i amerykańskich samolotów bojowych w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad wodami Morza Czarnego. "Samoloty zostały zatrzymane przed naruszeniem rosyjskiej granicy" - podała wtedy strona rosyjska.
W maju tego roku James Stavridis, amerykański emerytowany admirał i były naczelny dowódca wojsk NATO w Europie, ostrzegł, że "następna prowokacja Rosji może mieć miejsce na Morzu Czarnym".
>> Rosyjskie okręty na Morzu Czarnym. Pierwsze ćwiczenia z pociskiem Wułkan na tych wodach
Autorka/Autor: akw/kg
Źródło: Reuters, TASS