Prezydent Emmanuel Macron spotkał się w piątek z przedstawicielami przemysłu obronnego Francji. Z kolei minister obrony Francji Sebastien Lecornu poinformował, że jego kraj, Wielka Brytania i Włochy złożyły zamówienie na 218 pocisków przeciwlotniczych Aster. Chodzi o pociski Aster 30 B1, które jeszcze nie weszły do służby oraz o pociski Aster 15.
Minister obrony Francji Sebastien Lecornu przekazał na platformie X, że wspólne zamówienie jest częścią ramowego zamówienia, złożonego przez trzy kraje w grudniu 2022 roku. "To nowe zamówienie będzie miało również jako efekt przyspieszoną dostawę - począwszy od 2025 roku - 134 pocisków zamówionych wcześniej" - napisał minister na serwisie X.
Aster 30 B1 produkowany jest przez MBDA - ogólnoeuropejskiego producenta pocisków rakietowych. Pociski znajdą się na wyposażeniu przyszłej wersji francusko-włoskich systemów obrony SAMP/T. Pociski te będą mogły strącać cel lecący na wysokości 25 km, w promieniu 150 km. Według szacunków Francuskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (IFRI) cena jednego pocisku to ponad 2 mln euro.
Z komentarza ministra Lecornu wynika, że zamówienie obejmuje też pewną liczbę pocisków Aster 15. Mają one mniejszy zasięg i używane są przez francuską marynarkę wojenną.
Producentem pocisków Aster jest europejski koncern MBDA. Od 2022 roku MBDA zwiększył produkcję Astrów o 50 procent i zamierza skrócić terminy produkcji od 42 miesięcy w 2022 roku do mniej niż 18 miesięcy w roku 2026.
Przemysł obronny na rozmowach w Pałacu Elizejskim z prezydentem Macronem
Prezydent Emmanuel Macron spotkał się w piątek z przedstawicielami przemysłu obronnego Francji. Na spotkaniu w Pałacu Elizejskim obecni byli przedstawiciele najważniejszych koncernów: Safran (m.in.: projektowanie i produkcja silników lotniczych), Thales (m.in. wojskowy sprzęt elektroniczny), Naval Group (uzbrojenie morskie; okręty podwodne), Dassault (producent samolotów wojskowych i cywilnych) i KNDS (producent m.in. armatohaubic Cezar).
Współpracownicy Macrona, cytowani przez agencję AFP (ich nazwisk agencja nie podała), zapowiadali, że szef państwa chce rozmawiać z firmami o "zwiększeniu ich możliwości produkcyjnych, ich terminach i kosztach". Ze swej strony przemysł zbrojeniowy liczy na gwarancje ze strony państwa - przekazał przed spotkaniem dziennik "Le Figaro".
Jednak koncerny już przyspieszyły produkcję w ostatnich trzech latach - zauważyła AFP. Rzecznik KNDS Gabriel Massoni powiedział agencji, że dalsze przyspieszenie będzie zależało od zamówień publicznych.
Prócz kilkunastu wielkich koncernów francuski przemysł zbrojeniowy, to około 4 tys. małych i średnich firm, których przedstawiciele również mieli być obecni na spotkaniu. Według ostatniego raportu Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI) Francja jest drugim co do wielkości eksporterem broni na świecie, ale pozostaje daleko w tyle za największym eksporterem, czyli Stanami Zjednoczonymi.