Marokańczyk obezwładniony w piątek w pociągu Amsterdam-Paryż przez pasażerów "zaplanował atak", a tuż przed jego dokonaniem oglądał w sieci przesłanie radykalnych islamistów wzywających do "walki w imię proroka" - przekazał we wtorkowe popołudnie paryski prokurator nadzorujący śledztwo.
26-letni Ayoub el Khazzani "zaplanował atak i zrezygnował z twierdzenia, że chciał obrabować pasażerów" - powiedział Francois Molins.
Francuski prokurator dodał, że przeciwko Marokańczykowi wszczęto dochodzenie ws. próby dokonania morderstwa i przeprowadzenia ataku terrorystycznego.
- Ayoub el Khazzani oglądał na YouTubie pliki wideo, siedząc już w pociągu Thalys. Osoba na nagraniach nawoływała prawowiernych do powstania i walki w imię proroka (Mahometa) - dodał Molins.
Jednak nie był "głodny". Chciał zabić
Ustalenia francuskiej prokuratury przesądzają więc o motywie działania napastnika. Marokańczyk próbujący dokonać zamachu w piątek 21 sierpnia w pociągu relacji Amsterdam-Paryż był uzbrojony w kałasznikowa, pistolet automatyczny i nóż. Został obezwładniony przez trzech Amerykanów, w tym żołnierza amerykańskiej armii i członka gwardii narodowej. Wcześniej zdołał jednak oddać kilka strzałów, raniąc dwie osoby, w tym jedną w klatkę piersiową. Ranny przebywa obecnie w szpitalu i jego stan lekarze określają jako stabilny.
Przy Marokańczyku znaleziono też osiem magazynków z amunicją. Adwokat podejrzanego po pierwszych przesłuchaniach mówił, że jego klient jest zdziwiony, iż wzięto go za islamistycznego bojownika. Przez kilka dni twierdził, że 26-latek chciał jedynie obrabować pasażerów pociągu, bo był głodny, a kałasznikowa i amunicję znalazł w parku przy dworcu Midi w Brukseli, gdzie zazwyczaj śpi wraz z innymi bezdomnymi.
Autor: adso\mtom / Źródło: reuters, pap