Sanna Marin o swojej przyszłości po wyborach. "Mam nadzieję, że będę mogła prowadzić spokojniejsze życie"

Źródło:
Reuters
Premier Marin: trzeba głosować na socjaldemokrację, bo jeśli nie wygra wyborów, to skończymy z prawicowym rządem
Premier Marin: trzeba głosować na socjaldemokrację, bo jeśli nie wygra wyborów, to skończymy z prawicowym rządem
Reuters
Premier Marin: trzeba głosować na socjaldemokrację, bo jeśli nie wygra wyborów, to skończymy z prawicowym rządemReuters

Ustępująca premier Finlandii Sanna Marin, której ugrupowanie przegrało niedzielne wybory parlamentarne, ustąpi także ze stanowiska przewodniczącej Partii Socjaldemokratycznej. Informację przekazała w środę na konferencji prasowej, dodając, że od przyszłego tygodnia będzie nadal posłem do nowo wybranego parlamentu.

Ustępująca premier Finlandii Sanna Marin zakomunikowała podczas konferencji, że rezygnuje ze stanowiska przewodniczącej Partii Socjaldemokratycznej. Dodała, że od przyszłego tygodnia będzie zwykłą posłanką w nowo wybranym parlamencie. Marin stwierdziła także, że nie widzi się w roli ministra w nowym, powyborczym rządzie.

- Rozpocznę pracę jako członek parlamentu w przyszłym tygodniu i mam nadzieję, że będę mogła prowadzić spokojniejsze życie - powiedziała Marin, dodając, że nie będzie kandydować na prezydenta.

Stwierdziła także, że ​​nie otrzymała żadnych ofert objęcia stanowiska w którejś z instytucji międzynarodowych.

Wybory parlamentarne w Finlandii

W niedzielę w Finlandii zakończyły się wybory parlamentarne. Wygrała je liberalno-konserwatywna Koalicja Narodowa (KOK), zdobywając 20,8 procent głosów. Partia Socjaldemokratyczna premier Sanny Marin uplasowała się na trzecim miejscu. - Gratulacje dla Finów, demokracja przemówiła - powiedziała obecna szefowa rządu. - Finlandię trzeba doprowadzić do dobrego stanu, a cel jest jeden: uporządkować fińską gospodarkę – stwierdził natomiast lider zwycięskiej koalicji Petteri Orpo, który prawdopodobnie zostanie nowym premierem.

Autorka/Autor:ks / prpb

Źródło: Reuters