Fala demonstracji przeszła w sobotę przez Hiszpanię. W zorganizowanych marszach wzięło udział dziesiątki tysięcy osób. Powodem są oszczędności wprowadzane przez centroprawicowy rząd Mariano Rajoya.
Sobotnie demonstracje przypadły na 32. rocznicę nieudanej próby przejęcia władzy przez wojskowych.
Ich organizatorzy podkreślali, że obecnie w Hiszpanii dokonano "finansowego zamachu stanu".
Wezwali obywateli, aby sprzeciwili się faworyzowaniu przez rząd instytucji finansowych kosztem zwykłych ludzi.
Nie chcą presji
Protestujący potępili także "presję rynków finansowych", korupcję w rządzie oraz hiszpański system bankowy.
Apelowali do parlamentarzystów o znalezienie alternatywy, która nie zniszczy państwa opiekuńczego.
W Madrycie doszło do starć protestujących z policją. Zatrzymano 40 osób.
Autor: twis/tr / Źródło: PAP, Reuters