Akcje Eutelsat Group w ostatnich dniach biją na giełdzie rekordy, a francuska spółka nazywana jest europejską konkurencją dla amerykańskiego Starlinka. Czy rzeczywiście nią jest? Wyjaśniamy, czym jest Eutelsat i jakie plany ma wobec niego Unia Europejska.
Akcje spółki Eutelsat Group od początku marca niemal 7-krotnie zwiększyły swoją wartość. Nagły wzrost zainteresowania pojawił się po doniesieniach, że może ona stać się europejską alternatywą dla amerykańskiego Starlinka, która zapewni UE niezależne zdolności w zakresie szerokopasmowego internetu satelitarnego.
Eutelsat - co to
Eutelsat Group jest powstałą w 2023 roku spółką powstałą z połączenia francuskiego Eutelsatu z brytyjskim OneWeb. W ten sposób powstał podmiot dysponujący 35 satelitami geostacjonarnymi oraz około 650 satelitami na niskich orbitach okołoziemskich. To znacznie mniejsza sieć satelitów niskoorbitalnych w porównaniu do dysponującego ponad 7 tysiącami takich satelitów Starlinka, ale jednocześnie największa po nim tego typu sieć na świecie oraz trzeci największy operator satelitów pod względem przychodów.
Sam Eutelsat pierwotnie został utworzony w latach 70. XX wieku przez kilkanaście europejskich państw jako organizacja międzyrządowa, której zadaniem było stworzenie europejskiej sieci komunikacji satelitarnej. Dzięki temu Eutelsat od kilkudziesięciu lat działa jako satelitarny dostawca telewizji i radia, a z jego usług za pomocą anten satelitarnych korzysta także wielu odbiorców w Polsce. Usługi te realizowane są za pomocą satelitów geostacjonarnych o nazwie Hot Bird, znajdujących się około 35 tys. kilometrów nad Ziemią.
Dzięki połączeniu z OneWeb i zmianie w Eutelsat Group firma rozszerza jednak swoją działalność także w kierunku dostarczania szerokopasmowego internetu satelitarnego za pośrednictwem satelitów niskoorbitalnych, znajdujących na wysokości około 1200 kilometrów nad Ziemią.
Eutelsat konkurencją Starlinka?
Eutelsat ma obecnie dziesięciokrotnie mniejszą niż Starlink sieć satelitów niskoorbitalnych, za pomocą których może zapewniać satelitarną łączność internetową. Oznacza to, że jego globalne możliwości w dostarczaniu tej usługi są znacznie mniejsze. Firma dotąd skupiała się głównie na klientach biznesowych, jej usługi są znacznie droższe, a przepustowość - czyli zdolność do obsługi wielu klientów jednocześnie - wielokrotnie mniejsza. Aby mogła podobnie jak Starlink obsługiwać miliony klientów i oferować równie niskie ceny potrzebować będzie dalszej rozbudowy jej infrastruktury.
Jednocześnie jednak pod kątem dostarczania internetu firma skupia swoją uwagę głównie na Europie, w której stara się już obecnie zapewnić konkurencyjną ofertę wobec oferty Starlinka. Firma twierdzi, że na terytorium europejskim oferuje już te same możliwości co Starlink pod względem zasięgu i opóźnień, czyli szybkości wymiany informacji w ramach swojej sieci. Jednocześnie Eutelsat prowadzi rozmowy z europejskimi instytucjami i rządami o możliwościach zaopatrzenia ich w bezpieczne systemy komunikacji satelitarnej. Rozmowy takie prowadzone są m.in. z władzami Włoch, trwają także prace nad zapewnieniem alternatywnej wobec Starlinków łączności satelitarnej Ukrainie.
- Wszyscy stawiają pytania, czy będziemy w stanie zastąpić terminale Starlink na Ukrainie. Przyglądamy się temu - podkreśliła w rozmowie z Reuterem szefowa Eutelsatu, Eva Berneke. Firma jest już obecna na Ukrainie i ma tam "tysiące" terminali, ale nie wszystkie zostały podłączone do sieci. Dostarczenie przez Eutelsat 40 tys. terminali, podobnych do tych, jakimi dysponuje Starlink miliardera Elona Muska, zajęłoby jej dwa miesiące. Firma nie przekazała jednak, jaki byłby ich koszt.
ZOBACZ TEŻ: Czy Starlink jest niezastąpiony? Wyjaśniamy, co to za system
Europejski internet satelitarny
Eutelsat Group, oprócz rozwijania własnych możliwości satelitarnych, ma także być częścią większego projektu zainicjowanego przez Unię Europejską. Wraz z siedmioma innymi europejskimi firmami ma współtworzyć europejską sieć IRIS2 (Infrastructure for Resilience, Interconnectivity and Security by Satellite). To tworzona przez UE sieć satelitów na różnych orbitach, które mają dać rządom państw UE niezależne, bezpieczne zdolności w zakresie satelitarnej komunikacji, nawigacji i nadzoru. IRIS2 ma więc przede wszystkim zwiększać bezpieczeństwo UE i jej strategiczną autonomię, ale docelowo także oferować usługi komercyjne.
Warty ponad 10 miliardów euro projekt ma tworzyć 290 satelitów umieszczonych w kosmosie przez europejskie rakiety i w części służącej rządom zostać uruchomiony w 2030 roku. Następnie IRIS2 ma - podobnie jak obecnie Starlink - oferować także szerokopasmowy internet satelitarny klientom indywidualnym w całej Europie.
Autorka/Autor: Maciej Michałek
Źródło: tvn24.pl, PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: eutelsat.com