Jeśli wygra, to będzie najmłodszym prezydentem w historii Francji. 39-letni centrysta Emmanuel Macron w II turze zmierzy się z liderką skrajnie prawicowego Frontu Narodowego Marine Le Pen. Co ma do zaproponowania wyborcom?
Według ostatecznych wyników podanych w poniedziałek przez francuskie MSW, centrysta Emmanuel Macron zdobył w pierwszej turze 24,01 procent głosów i w drugiej turze 7 maja zmierzy się z kandydatką skrajnej prawicy Marine Le Pen, która w niedzielę uzyskała 21,30 procent głosów.
Jaką wizję Francji ma Emmanuel Macron?
Bankier chce być prezydentem
Emmanuel Macron to były bankowiec i minister gospodarki, przemysłu i cyfryzacji w latach 2014-2016 w socjalistycznym rządzie. Startuje w wyborach jako niezależny kandydat, lider ruchu En Marche!
Niektórzy określają go mianem eurofila i federalisty, co obecnie jest mało popularne w Europie Zachodniej. On sam w wywiadzie dla "Le Figaro" kilka miesięcy temu stwierdził, że nie jest "ani proeuropejski, ani eurosceptyczny, nie jest też federalistą w klasycznym sensie", ale swój ruch En Marche! uważa za "jedyną proeuropejską siłę polityczną w Europie". Jest zwolennikiem zacieśnienia współpracy w ramach strefy euro.
- Wzmocnimy sojusz z Niemcami, by odbudować Europę naszych ambicji – mówił Macron na kilka dni przed wyborami. Określa siebie także mianem atlantysty - dużego zwolennika NATO i zacieśniania współpracy ze Stanami Zjednoczonymi.
Gospodarka przed wszystkim
Do wyborów idzie z hasłami gospodarczymi na ustach.
Do obietnic wyborczych Macrona należy połączenie systemów emerytalnych sektora prywatnego i publicznego oraz połączenie systemu zasiłków dla bezrobotnych. Systemy te różnią się obecnie w przypadku osób zatrudnionych na umowę o pracę i osób pracujących na własny rachunek.
Do innych czołowych obietnic finansowych Macrona można zaliczyć obniżenie deficytu państwa poniżej 3 procent, obniżenie stopy bezrobocia do poziomu poniżej 7 procent na koniec pięcioletniej kadencji. Macron zaproponował wart 50 miliardów euro plan inwestycyjny oraz oszczędności w wydatkach publicznych rzędu 60 miliardów euro w ostatnim roku kadencji.
Inne propozycje Macrona to obniżenie podatku od osób prawnych z 33 do 25 procent. Były minister chce pozostawienia 35-godzinnego tygodnia pracy, jednak negocjacje w tej sprawie mają się odbywać na szczeblu firmowym.
Zapowiedział, że osoby o niskich zarobkach byłby zwolnione z niektórych podatków na fundusze społeczne, co sprawiłoby, że "zaoszczędziłyby" około jedną pensję rocznie dodatkowo.
Inwestycje publiczne
Macron chce przeznaczyć na inwestycje publiczne około 50 miliardów euro w ciągu pięciu lat swojej prezydentury, z czego:
- 15 miliardów euro na szkolenia z umiejętności aktywnego poszukiwania pracy;
- 15 miliardów na sektor energetyczny oraz środowisko (zamknięcie w ciągu pięciu lat elektrowni węglowych i zwrócenie się ku alternatywnym, odnawialnym źródłom energii, podniesienie podatku węglowego);
- 5 miliardów euro na sektor rolny i finansowanie projektów przyjaznych środowisku, współpracę z lokalnymi spółdzielniami produkcyjnymi, pomoc w czasie kryzysów cenowych;
- 5 miliardów na transport i infrastrukturę lokalną, odnowę linii kolejowych zamiast budowy nowych;
- 5 miliardów euro na sektor zdrowotny, w tym szerszą refundację okularów korekcyjnych, protez i aparatów słuchowych oraz likwidację opakowań leków, które zawierają więcej pigułek, niż potrzebują pacjenci;
- 5 miliardów euro na modernizację i komputeryzację administracji publicznej.
Oszczędności w wydatkach publicznych
Celem Macrona jest zaoszczędzenie 60 miliardów euro w wydatkach publicznych. Kandydat chce również zaoszczędzić 15 miliardów euro w sektorze zdrowa publicznego poprzez zwiększenie jego efektywności.
Według kandydata 25 miliardów euro można zaoszczędzić na zwiększeniu efektywności usług publicznych.
Bezpieczeństwo
Macron planuje utworzenie dodatkowych 15 tysięcy miejsc w więzieniach, zatrudnienie 10 tysięcy dodatkowych funkcjonariuszy policji oraz podniesienie wydatków na armię do 2 procent PKB z obecnych ok. 1,8 procent.
Kandydat proponuje też wprowadzenie kar grzywny wystawianych na miejscu w przypadku zażywania narkotyków.
Kultura i edukacja
Były minister opowiada się za zmniejszeniem klas w szkołach podstawowych do 12 uczniów w najbiedniejszych dzielnicach oraz ustanowienie premii w wysokości 3 tysięcy euro rocznie dla nauczycieli pracujących w takich szkołach.
Macron planuje dać 500 euro każdemu 18-latkowi na cele kulturalno-edukacyjne. Pieniądze mają zostać przeznaczone na bilety do kina, teatru i koncerty.
Polityk chce zakazu używania telefonów komórkowych w szkołach dla dzieci poniżej 15. roku życia.
Prawo migracyjne
Zgodnie z wizją Macrona w życiu publicznym ma obowiązywać ścisła polityka państwa świeckiego. Jest on jednak przeciwny zakazowi noszenia muzułmańskich nakryć na uniwersytetach.
Rozpatrywanie wniosków o azyl ma się odbywać ciągu maksymalnie sześciu miesięcy.
Macron obiecuje dotację państwową w kwocie 15 tysięcy euro przez trzy lata dla firm, które zatrudnią pracowników z 200 najbiedniejszych dzielnic.
Ograniczenie liczby parlamentarzystów
Macron opowiada się za zmniejszeniem o jedną trzecią liczby deputowanych w Senacie i Zgromadzeniu Narodowym oraz zmniejszeniem przynajmniej o jedną czwartą liczby przedstawicieli władz lokalnych.
Jest przeciwny także posłom zawodowym i chce, by jedną funkcję wybieralną można było sprawować maksymalnie trzykrotnie.
Kandydat chce wprowadzić zakaz zatrudniana członków rodziny parlamentarzystów jako ich asystentów oraz zakaz prowadzenia działalności doradczej dla osób sprawującej urząd wybieralny.
Druga tura wyborów prezydenckich we Francji 7 maja.
Autor: aw, pk\mtom / Źródło: Reuters