Egipska ulica znów wrze. Zginęło 13-letnie dziecko

Aktualizacja:

Co najmniej dwie osoby zginęły w nocy z piątku na sobotę w starciach zwolenników i przeciwników islamistów w mieście Al-Mansura na północy Egiptu - poinformowały egipskie media.

Portal Al-Ahram pisze, że w czasie przepychanek i starć w Al-Mansurze po obu stronach używano broni białej i broni palnej. Kobieta zmarła od ran postrzałowych głowy, zabite zostało też 13-letnie dziecko, a kilkadziesiąt osób zostało rannych. Jedna osoba jest w stanie krytycznym. W piątek na ulice egipskich miast wyszły tysiące zwolenników odsuniętego od władzy 3 lipca przez wojsko prezydenta Mohammeda Mursiego, który wywodzi się z islamistycznego Bractwa Muzułmańskiego.

Prawie setka zabitych

8 lipca w trakcie starć między islamistami a wojskiem pod siedzibą Gwardii Republikańskiej w Kairze zginęło 51 osób, a ponad 400 zostało rannych. Łącznie od usunięcia Mursiego z urzędu 3 lipca, zginęło w całym Egipcie 99 osób. W przeddzień piątkowych demonstracji wojsko ostrzegło, że ci, którzy dopuszczą się wandalizmu wobec obiektów wojskowych lub naruszą spokój społeczny, narażą swe życie na niebezpieczeństwo. Egipt jest głęboko spolaryzowany od czasu obalenia w roku 2011 prezydenta Hosniego Mubaraka - pisze agencja Associated Press. Podkreśla, że podziały jeszcze bardziej się pogłębiły po odsunięciu od władzy Mursiego, któremu wielu zarzucało faworyzowanie islamistów. Zwolennicy Mursiego uważają, że armia dokonała zamachu stanu.

Autor: jk\mtom / Źródło: PAP, Reuters

Tagi:
Raporty: