Dziurawa ochrona Białego Domu. Intruz z nożem sforsował drzwi frontowe

20.09.2014 | USA: ewakuacja Białego Domu
20.09.2014 | USA: ewakuacja Białego Domu
Fakty TVN
Biały Dom pod dodatkową ochronąFakty TVN

Secret Service, służba odpowiedzialna za bezpieczeństwo prezydentów USA, wzmocniła ochronę Białego Domu. O decyzji poinformowano w sobotę wieczorem po tym, jak dwa dni z rzędu intruzi próbowali dostać się do prezydenckiej rezydencji. Jednemu z nich się to udało i - jak ujawniły służby - był on uzbrojony.

Najnowszy incydent miał miejsce w sobotę po południu. Agenci Secret Service aresztowali mężczyznę, który najpierw podszedł pod bramę prowadzącą do Białego Domu, skąd został zawrócony przez ochronę. Niedługo później samochodem wrócił w to samo miejsce i nie chciał się oddalić.

Z nożem do Białego Domu

Do znacznie poważniejszego incydentu doszło niemal dokładnie 24 godziny wcześniej. 42-letni Omar Gonzales dostał się dużo dalej. Udało mu się wspiąć po ogrodzeniu otaczającym rezydencję, przebiec trawnik i wtargnąć do Białego Domu przez drzwi frontowe. Dopiero tam go zatrzymano.

Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie przeszedł badania. W nocy z soboty na niedzielę formalnie postawiono mu zarzut "wtargnięcia na teren zamknięty z bronią". Miał przy sobie nóż.

Rzecznik Secret Service Ed Donovan przekazał, że w sprawie incydentu wszczęto już wewnętrzne śledztwo. Fakt, że mężczyźnie udało się dotrzeć do wnętrza siedziby prezydenta uznano za niedopuszczalny.

Dziurawa ochrona?

Jak pisze agencja Reutera, było to jedno z najpoważniejszych naruszeń bezpieczeństwa Białego Domu za prezydentury Obamy, które sprowokowało pytania o to, czy ochrona prezydenckiego kompleksu - w skład której wchodzą m.in. agenci Secret Service i snajperzy - jest wystarczająca. Podczas obu incydentów Obamy ani nikogo z jego rodziny nie było w Białym Domu. Spędzają weekend w Camp David w stanie Maryland. Prezydent w sobotę zapewnił, że incydenty nie zachwiały jego wiarą w jego ochronę. - Prezydent ma pełne zaufanie do Secret Service i jest wdzięczny agentom i agentkom, którzy codziennie ochraniają jego samego, jego rodzinę i Biały Dom - przekazał rzecznik Frank Benenati. Dodał jednak, że Obama od dochodzenia w sprawie najść oczekuje, iż zostanie przeprowadzone "z tym samym profesjonalizmem i oddaniem służbie, jakiego Amerykanie od Secret Service oczekują"

Autor: mk//rzw / Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0) | Matt H. Wade