Dziesiątki ofiar nalotu na obóz Al-Kaidy. Dżihadyści oddają krew


W nalotach przeprowadzonych we wtorek przez koalicję pod wodzą Arabii Saudyjskiej na obóz szkoleniowy Al-Kaidy we wschodnim Jemenie dziesiątki osób poniosło śmierć albo zostało rannych - podały źródła rządowe.

Naloty miały miejsce w prowincji Hadramaut, którą Al-Kaida opanowała w kwietniu ub. roku. Ich przeprowadzenie potwierdziły agencji AFP źródła wśród miejscowej ludności.

Poinformowały one także, że dziesiątki członków Al-Kaidy pospiesznie udały się do miejscowego szpitala, by oddać krew dla przewiezionych tam rannych członków organizacji.

Iluzoryczna władza Adenu

Jemen pogrążony jest w chaosie od 2011 roku, kiedy to społeczna rewolta położyła kres wieloletnim dyktatorskim rządom prezydenta Alego Abd Allaha Salaha. Tylko południowa część kraju wraz z Adenem podlega uznawanemu przez wspólnotę międzynarodową i popieranemu przez Rijad rządowi. Jego władza jest jednak w znacznej mierze iluzoryczna, co wykorzystują aktywne na południu i częściowo wschodzie kraju tzw. Państwo Islamskie i Al-Kaida.

Sunnicka koalicja arabska zwalcza od marca 2015 roku wspieranych przez Iran szyickich rebeliantów Huti, kontrolujących stolicę kraju Sanę oraz rozległe terytoria na północy i zachodzie kraju. Rijad dąży do przywrócenia prezydenta Abd ar-Raba Mansura Al-Hadiego.

Autor: mm//gak / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: