Prawie 2 tys. żałobników zgromadziły się w katedrze w Rouen w północnej części Francji na pogrzebie księdza brutalnie zamordowanego przez dżihadystów dokładnie tydzień temu.
Ksiądz Jacques Hamel w ubiegły wtorek prowadził poranną mszę w mieście Saint-Etienne-du-Rouvray, kiedy do kościoła nagle wtargnęli dwaj uzbrojeni w noże napastnicy. Kazali 86-letniemu duchownemu klęknąć i poderżnęli mu gardło, wykrzykując coś po arabsku.
Dokładnie tydzień po zabójstwie w katedrze w Rouen zorganizowano pogrzeb zamordowanego księdza. W długiej procesji wzięli udział duchowni, biskupi, arcybiskupi i setki wiernych, którzy przeszli w pochodzie za trumną niesioną przez cztery osoby.
Oprócz katolików w pożegnaniu księdza wzięli udział żydzi i muzułmanie.
Przed katedrą wystawiono telebimy, by ci, którzy nie zmieścili się w katedrze, mogli wziąć udział w nabożeństwie.
"Nasz Bóg wybrał ciebie, byś służył innym"
Siostra księdza Roselyne Hamel wspominała w katedrze, jak młody Jacques Hamel służył w Algierii. Miał odmówić awansu i przyjęcia stopnia oficerskiego, bo nie chciał wydawać rozkazów zabijania innych ludzi. Mówiła także, że w czasie jednej ze strzelanin na pustyni jemu jako jedynemu udało się przeżyć. - Często pytał siebie, dlaczego padło na niego. Dzisiaj, Jacques, nasz bracie, masz swoją odpowiedź: nasz Bóg wybrał ciebie, byś służył innym - powiedziała. Mszy w Rouen towarzyszyły podwyższone środki bezpieczeństwa. Poprowadziło ją czterech arcybiskupów, a udział w nabożeństwie wzięli m.in. szef MSW Bernard Cazeneuve i przewodniczący Rady Konstytucyjnej Laurent Fabius.
Po niej ksiądz został pochowany na cmentarzu w czasie prywatnej uroczystości.
Zamachy we Francji
Brutalne morderstwo księdza wywołało powszechne oburzenie i potępienie we Francji i na świecie. W niedzielę ponad setka muzułmanów dołączyła w geście solidarności do 2 tys. wiernych zebranych w katedrze pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny w Rouen, gdzie odbyła się msza w intencji księdza Hamela. Atak na księdza przeprowadzono zaledwie 12 dni po ataku w Nicei, w którym Tunezyjczyk wjechał ciężarówką w tłum ludzi na promenadzie, zabijając 84 osoby.
Od stycznia 2015 r. w atakach islamistów we Francji zginęło ponad 200 osób.
Autor: pk//gak / Źródło: Reuters, BFM TV