Szef Rady Europejskiej Donald Tusk mówił w lutym o "specjalnym miejscu w piekle" dla osób promujących brexit "bez choćby szkicu planu tego, jak go bezpiecznie przeprowadzić". W czwartek pytany na konferencji, czy to "specjalne miejsce" powinno zostać poszerzone, aby pomieścić brytyjskich parlamentarzystów niepopierających umowy, odparł: - Według papieża piekło jest jeszcze puste. A więc miejsca jest tam bardzo dużo.
Na początku lutego tego roku szerokim echem odbiły się słowa Tuska, które padły na zakończenie wspólnej konferencji z irlandzkim premierem Leo Varadkarem. Szef Rady Europejskiej powiedział wtedy, że "zastanawiał się, jak wygląda specjalne miejsce w piekle dla tych, którzy promowali brexit bez choćby szkicu planu tego, jak go bezpiecznie przeprowadzić".
Tusk: miejsca w piekle jest bardzo dużo
Na czwartkowej konferencji w Brukseli, jedna z dziennikarek zapytała Tuska, czy "jeśli brytyjscy parlamentarzyści nie poprą umowy, to szczególne miejsce w piekle powinno zostać powiększone, by ich pomieścić".
- Według papieża piekło jest jeszcze puste, więc miejsca jest tam bardzo dużo - odparł szef Rady Europejskiej.
Zgromadzeni na sali konferencyjnej zareagowali na słowa Donalda Tuska śmiechem.
Dwa scenariusze wyjścia z Unii
Zgodnie z ustaleniami czwartkowego szczytu, możliwe są dwa scenariusze wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
W pierwszym, jeśli Izba Gmin zaakceptuje porozumienie rozwodowe w przyszłym tygodniu, Zjednoczone Królestwo wyjdzie ze Wspólnoty do 22 maja. Jeśli nie zaakceptuje, to brexit nastąpi 12 kwietnia. Zanim do tego dojdzie, władze w Londynie mogą złożyć nowy wniosek o długoterminowe przedłużenie procesu wyjścia z Unii, zobowiązując się do udziału w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Autor: ads//now / Źródło: tvn24.pl