Prezydent Korei w USA. Handel równie ważny jak bezpieczeństwo


W Waszyngtonie odbyło się spotkanie prezydenta Korei Południowej Mun Dze Ina z prezydentem Donaldem Trumpem. Gospodarz Białego Domu ocenił rozmowy jako "bardzo dobre". Wskazał, że wśród tematów była strategia wobec Korei Północna i nowe, dwustronne porozumienie handlowe.

Trump powiadomił o zakończeniu spotkania w Białym Domu za pośrednictwem Twittera.

Napięcie na Półwyspie

Rozmowy formalne na różnych szczeblach z udziałem przedstawicieli obu stron będą kontynuowane w piątek. Głównym tematem tych rozmów jest sytuacja na Półwyspie Koreańskim, przeprowadzane przez Koreę Północną próby jądrowe i testy rakiet balistycznych.

Innym punktem rozmów ma być system THAAD (Terminal High-Altitude Area Defense), który służy do niszczenia pocisków balistycznych w ostatniej fazie lotu i ma wzmocnić możliwości obronne Korei Południowej, a także kwestia stacjonującego na Półwyspie Koreańskim amerykańskiego kontyngentu w sile 28 tysięcy żołnierzy.

Komentatorzy wskazują, że USA są coraz bardziej zaniepokojone sytuacją w Korei Północnej. Oburzenie władz w Waszyngtonie wywołała śmierć amerykańskiego studenta Otto Warmbiera, który został zwolniony po 17 miesiącach z północnokoreańskiego więzienia, ale zmarł zaraz po powrocie do USA. Od długiego czasu pozostawał w stanie śpiączki. Obecnie w Korei Północnej przetrzymywanych jest jeszcze troje obywateli USA.

Ożywić wymianę handlową

Zagadnienia związane z handlem są równie istotne dla Waszyngtonu, co kwestie bezpieczeństwa - wskazuje w komentarzu agencja Reutera. Amerykański deficyt handlowy w obrotach z Koreą Płd. niemal się podwoił od 2012 roku, gdy w życie weszła amerykańsko-południowokoreańska umowa handlowa KORUS, "z 13,2 miliarda dolarów w 2011 roku do 27,7 miliarda dolarów w 2016 roku" - wskazuje Reuters.

"Eksport towarów z USA do Korei Południowej zamiast rosnąć według założeń rokrocznie o 10 miliardów dolarów, zmalał o 3 miliardy dolarów w 2016 roku w porównaniu z sytuacją w 2011 roku" - pisze w komentarzu agencja Reutera.

Autor: mm//now