Prezydent USA Donald Trump oznajmił, że chętnie podejmie się mediacji w sprawie kryzysu w Zatoce Perskiej, w której grupa państw izoluje Katar. Trump odpowiadał na pytania dziennikarzy po spotkaniu z emirem Kuwejtu Sabahem al-Ahmadem al-Dżabirem as-Sabahem, który zabiega o dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu.
- Jeśli mogę pomóc w mediacjach między Katarem, a w szczególności Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i Arabią Saudyjską, to zrobię to chętnie i myślę, że porozumienie wypracowalibyśmy wtedy bardzo szybko - powiedział.
Emir Kuwejtu podkreślił, że ma "wielką nadzieję", iż Waszyngton rzeczywiście pomoże rozwiązać kryzys z Zatoce Perskiej. Dodał, że otrzymał list od władz Kataru, które zgodziły się rozpocząć negocjacje z sąsiednimi krajami.
Trump oznajmił również, że jego administracja pracuje nad rozwiązaniem konfliktu izraelsko-palestyńskiego i że "jest to coś, co się może zdarzyć".
Na początku czerwca Arabia Saudyjska, Egipt, Bahrajn i Zjednoczone Emiraty Arabskie zerwały stosunki dyplomatyczne z Katarem, oskarżając go m.in. o wspieranie terroryzmu, i wprowadziły blokadę morską, powietrzną i lądową emiratu. 23 czerwca przedstawiły listę żądań wobec Kataru, domagając się m.in. zamknięcia Al-Dżaziry, rozluźnienia relacji z Iranem i zamknięcia tureckiej bazy wojskowej w Katarze. Ad-Dauha uznała te żądania za "niedorzeczne".