Donald Trump stwierdził, że "nikt nigdy nie słyszał" o Lesotho. Media postanowiły więc przybliżyć najciekawsze fakty na temat tego państwa. Na przykład to, że eksportuje do USA odzież dla znanych marek wartą setki milionów dolarów, ma znaczne zasoby diamentów, a Elon Musk spotkał się z premierem tego kraju w sprawie możliwości rozwoju internetu.
W trakcie wtorkowego przemówienia przed Kongresem Donald Trump mówił m.in. o tym, że dzięki Elonowi Muskowi, stojącemu na czele Departamentu Efektywności Państwa (DOGE), udało się wyeliminować przypadki marnotrawstwa pieniędzy. Wymienił przy tym "osiem milionów dolarów na promocję LGBTQI+ w afrykańskim Lesotho, o którym nikt nigdy nie słyszał".
Na wypowiedź prezydenta zareagowały już władze tego państwa. - Jestem naprawdę zaszokowany, że mój kraj mógł zostać w ten sposób określony przez szefa (innego) państwa - przyznał minister spraw zagranicznych Lesotho Lejone Mpotjoane. W rozmowie z radiem NPR zaprosił Trumpa do stolicy kraju, Maseru, gdzie niedaleko ambasady amerykańskiej znajduje się pole golfowe.
NPR zauważa, że co najmniej jedna osoba obecna na sali podczas wystąpienia Trumpa prawdopodobnie mogłaby jednak wskazać Lesotho na mapie i jest nią Elon Musk. Pochodzi on bowiem z Republiki Południowej Afryki, a Lesotho jest enklawą otoczoną właśnie przez RPA. Jesienią biznesmen spotkał się zaś z premierem tego kraju i rozmawiali na temat możliwości rozwoju dostępu do internetu.
Lesotho - co warto wiedzieć
1. Niemal w całości składa się z wyżyn. Lesotho jest jedynym niepodległym państwem świata, którego całe terytorium leży na wysokości powyżej tysiąca metrów n.p.m. Położone jest niemal w całości na górzystym terenie. Mieszka w nim około dwóch milionów osób. Ludność kraju w dużej mierze polega na pracy, którą znajduje w sąsiednim RPA. Język mieszkańców Lesotho, sotho, jest również jednym z 11 oficjalnych języków RPA.
2. Ma jeden z najbardziej przerażających pasów startowych świata. Do wielu wiosek Lesotho można dotrzeć tylko konno, pieszo lub małym samolotem. Kraj znany jest z tego, że posiada jedno z najbardziej przerażających lądowisk na świecie - Matekane - które ma krótki pas startowy, stykający się z krawędzią wysokiego na kilkaset metrów klifu.
3. Ubogi kraj z "białym złotem" i diamentami. Lesotho jest ubogim krajem, którego zasoby naturalne są ograniczone z powodu trudnego ukształtowania terenu. W kraju występują niedobory żywności, bo na większości terenów nie da się uprawiać ziemi. Największym zasobem jest woda, nazywana "białym złotem". Za sprawą swojego położenia w kraju występuje bowiem stosunkowo dużo opadów. Dzięki temu może on eksportować wodę do RPA, na czym, jak twierdzą władze, rocznie zarabia 200 mln dolarów. Eksportuje się także inny surowiec, w który kraj obfituje - diamenty.
4. Popularny kurort narciarski. Choć Lesotho nie jest pierwszym krajem, jaki przychodzi na myśl, jeśli chodzi o wyprawę na narty, to w rzeczywistości posiada ono najwyżej położony ośrodek narciarski w Afryce Subsaharyjskiej i jeden z zaledwie kilku na całym kontynencie - Afri-Ski. Znajduje się w paśmie Gór Smoczych na wysokości 3222 m n.p.m. i przyciąga wielu turystów.
5. Tradycyjny strój to koc. Ludność kraju, nazywana Soto, posiada nietypowy tradycyjny strój. To wykonany z grubej wełny koc, w kolorowe wzory, noszony na ramionach lub w talii. Często towarzyszy mu słomiany kapelusz nazywany mokorotlo.
6. "Dżinsowa stolica Afryki". W Lesotho znajdują się fabryki odzieży produkujące spodnie dżinsowe dla takich znanych amerykańskich marek, jak Levi's czy Wrangler. Oprócz tego, że wiele par spodni noszonych dziś w USA pochodzi właśnie z Lesotho, do Ameryki z tego kraju trafia też inna odzież. W zeszłym roku Lesotho wyeksportowało do USA ubrania i tekstylia o łącznej wartości 237 mln dolarów.
7. Jeden z najwyższych wskaźników HIV. Lestoho ma jeden z najwyższych na świecie wskaźników zakażeń wirusem HIV - żyje z nim jeden na pięciu dorosłych. Od 2006 roku USA przeznaczyły prawie miliard dolarów na pomoc temu państwu w walce z HIV, w tym na profilaktykę i leczenie.
8. O Lesotho słyszał książę Harry. Lesotho uzyskało niepodległość od Wielkiej Brytanii w 1966 roku. Jest monarchią konstytucyjną, a więc posiada rodzinę królewską, ale także wybrany w głosowaniu powszechnym parlament i rząd. Książę Seeiso, brat obecnego króla Letsie III, przyjaźni się z brytyjskim księciem Harrym. Oboje założyli w tym kraju fundację pomagającą młodym ludziom dotkniętym HIV i AIDS, a Harry wielokrotnie odwiedzał Lesotho. Po raz pierwszy był tam, gdy miał 19 lat.
9. Chiny mają inne zdanie niż Trump. Choć USA mogą lekceważyć relacje z Lesotho, to nie robi tego ich główny konkurent - Chiny. Chińczycy wybudowali znaczną część infrastruktury w kraju, obecne są tam ich firmy, które są m.in. właścicielami wspomnianych już fabryk odzieży i tekstyliów.
ZOBACZ TEŻ: Trump obraża, Musk zabiega o kontrakty
Źródło: BBC, NPR, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock