Donald Trump oświadczył we wtorkowym orędziu w Kongresie, że jego administracja zidentyfikowała "wstrząsające marnotrawstwo" państwowych funduszy. Mówił o przekazaniu między innymi "ośmiu milionów dolarów na promocję LGBTQI+ w afrykańskim państwie Lesotho", o którym -jego zdaniem - "nikt nigdy nie słyszał". Minister spraw zagranicznych tego kraju Lejone Mpotjoane powiedział w środę, że jest zaszokowany słowami prezydenta USA.
We wtorek Donald Trump wystąpił w przemówieniu prezydenckim podczas sesji obu izb amerykańskiego Kongresu. Było to jego pierwsze wystąpienie przed Kongresem po powrocie do władzy i najdłuższe w historii - trwało aż godzinę i 39 minut. Poprzedni rekord należał do Billa Clintona, który w 2000 roku przemawiał o 10 minut krócej. Trump podsumował pierwsze tygodnie swojej prezydentury. W trakcie wspomniał o "wstrząsającym marnotrawstwie" państwowych funduszy.
Prezydent USA wskazał, że przekazano m.in. "osiem milionów dolarów na promocję LGBTQI+ w afrykańskim państwie Lesotho, o którym nikt nigdy nie słyszał".
W odpowiedzi szef dyplomacji Lesotho uznał tę uwagę za "dość obraźliwą". - Jestem naprawdę zaszokowany, że mój kraj mógł zostać w ten sposób określony przez szefa (innego) państwa - powiedział.
Lesotho to górskie państwo otoczone przez Republikę Południowej Afryki. Mieszka w nim około dwóch milionów osób.
Wsparcie USA dla Lesotho
- Lesotho to znaczące i unikalne państwo. Z wielką radością zaprosiłbym prezydenta (USA), jak również resztę świata do odwiedzenia Lesotho – powiedział w środę Mpotjoane.
Przyznał, że niektóre organizacje społeczne dofinansowane przez ambasadę USA w jego kraju rzeczywiście wspierały społeczność LGBT+, ale Stany Zjednoczone przeznaczały też znaczne fundusze na opiekę zdrowotną i rolnictwo Lesotho.
Odnosząc się do wstrzymania przez administrację Trumpa pomocy zagranicznej, minister powiedział, że opieka zdrowotna jego kraju przez jakiś czas była zależna od tej pomocy, ale Trump ma prawo podjąć taką decyzję. - Musimy to zaakceptować. Ale takie określenie mojego kraju było dość niefortunne - zaznaczył.
Trump po objęciu urzędu prezydenta wstrzymał na 90 dni wartą miliardy dolarów pomoc zagraniczną. Zawieszono wiele programów Agencji ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID), a tysiące pracowników zwolniono.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: WIN MCNAMEE/PAP/EPA