Jeden uczeń zginął, a jedenaścioro zostało rannych w wyniku eksplozji granatu ręcznego w pracowni komputerowej jednej z szkół w Dagestanie. Chłopiec, który przyniósł granat, został zatrzymany.
O incydencie poinformowały w poniedziałek rosyjskie media. Doniesienia te potwierdziły władze Dagestanu.
Zdarzenie miało miejsce w wiosce Agwali w rejonie cumadinskim w południowo-wschodniej części kraju. Dyrekcja szkoły, gdzie doszło do incydentu, tłumaczyła, że jeden z uczniów ósmej klasy przyniósł do prywatnej pracowni komputerowej granat.
Pracownia znajduje się w budynku, położonym na terenie szkoły. Jak podaje agencja Interfax, miejsce to jest chętnie uczęszczane przez uczniów.
Granat znaleziony na ulicy
W wyniku wybuchu zginął dwunastolatek. Jedenaścioro uczniów zostało rannych. "Troje poszkodowanych przebywa na oddziale intensywnej terapii. Ich stan jest ciężki" – podała agencja RIA Nowosti, powołując się na źródła medyczne.
Chłopiec, który przyniósł do pracowni komputerowej granat, został zatrzymany. W czasie przesłuchania powiedział, że znalazł granat na ulicy. "Teren wokół szkoły został odgrodzony. Na miejscu pracuje grupa śledczych" - podała agencja RIA Nowosti.
Autor: tas/sk / Źródło: RIA Nowosti, Interfax
Źródło zdjęcia głównego: facebook.com/MinzdravRu