O włos od śmierci była dziewczynka, która przechodziła obok ostrzelanego stadionu w Doniecku. Zawaliła się część konstrukcji, która spadła zaledwie metr od dziecka. Dramatyczne chwile zarejestrowały kamery monitoringu. Donbas Arenę otwarto pięć lat temu. Rozgrywano tam mecze Euro 2012. Do niedawna jeden z najnowocześniejszych na Ukrainie obiektów sportowych dziś znajduje się w ogniu walk i jest systematycznie niszczony.
Dziewczynka przechodziła przy stadionie Donbas Arena w Doniecku, kiedy padły strzały. Monitoring zarejestrował dramatyczny moment, kiedy dziewczynka pada na ziemię, a część szklanej fasady stadionu spada obok niej.
После взрыва в Донецке на Донбасс Арене обвалился один сектор #Донецк pic.twitter.com/hKkItKTJoL— Новости Донбасса (@novostidnua) October 20, 2014
19 września w Mińsku przedstawiciele Ukrainy, Rosji i OBWE podpisali memorandum, które zakładało wstrzymanie walk, a także m.in. utworzenie zdemilitaryzowanej, 30-kilometrowej strefy buforowej między ukraińskimi siłami rządowymi a oddziałami separatystów w obwodach donieckim i ługańskim oraz wycofanie z tego regionu ciężkiego uzbrojenia i zagranicznych formacji zbrojnych. Pomimo rozejmu wciąż dochodzi do starć w tej części Ukrainy.
Niszczejące cudo
To kolejny ostrzał w okolicach Donbas Areny, najnowocześniejszego obiektu sportowego na Ukrainie. Niespełna dwa miesiące temu stadion obchodził 5-lecie oddania do użytku.
Jego budowa trwała trzy lata i pochłonęła przeszło 300 mln euro. Ceremonia otwarcia imponowała rozmachem, uświetnił ją koncert Beyonce, została wyróżniona tytułem wydarzenia roku podczas gali Stadium Business Awards. Przez pięć lat istnienia stadion odwiedziło ponad 5,5 mln osób, z czego na meczach Szachtara pojawiły się 4 mln. W 2012 roku rozgrywane tutaj były mecze Euro 2012. Obiekt jest własnością Rinata Achmetowa, w którego posiadaniu jest również klub Szachtar Donieck, aktualny mistrz Ukrainy.
Autor: kło//rzw / Źródło: Reuters, tvn24.pl